Dwa prawie-klony Porsche kolejnej generacji, zmodyfikowane specjalnie dla różnych ludzi i na różne okazje. Oba dzielą się wspaniałą ścieżką dźwiękową chłodzoną powietrzem i oba mają idealne proporcje, aby każdy gearhead się ślinił. Oba te klony Porsche RS serwują niezaprzeczalnie mocny koktajl.
W czerwonym klonie 964, należącym do człowieka o imieniu „Sleepy”, którego 996 „GT3” podziwialiśmy w przeszłości, mamy nieco łagodniejszy samochód. Choć odarty i okrojony, ten klon RS nie jest najbardziej skoncentrowanym samochodem torowym i wyraźnie oferuje ustawienia bardziej zorientowane na drogę. Jednak łączniki skrzyni biegów, tuleje, mocowania silnika są rasowe, a silnik korzysta z zestawu wtryskowego Specialized Performance, lepszych wtryskiwaczy i krzywki Cup-spec – wszystko to składa się na około 300 koni mechanicznych. Aby ożywić jednostkę napędową, Sleepy dodał sześciobiegową skrzynię biegów z 993 z lepszymi przełożeniami.
Schludna wnęka silnika 964.
Model 993 jest bliższy prawdziwej specyfikacji RS, a skupienie się na niej jest oczywiste z zewnątrz. Silnik wykorzystuje top-end Ninemeister, jak również gorętszą krzywkę. Ta szczególna piękność jest prawie do specyfikacji RS, ale powłoka nie została zespawana, tylne zaciski nie są RS, a skrzynia biegów brakuje RS przełożenia. Jednak zawieszenie, tuleje, itp. są w specyfikacji RS – a surowość i pilność tego skupionego Porsche jest namacalna.
Wrażenia z jazdy
964 ma zmysłowe linie, klasyczną szczekliwość i kilka modyfikacji, które sprawiają, że jest o włos ostrzejszy. Mimo to, nie jest to skalpel torowy, jakim jest 993. Mimo to, nadal jest to uroczy samochód do jazdy po bezdrożach i oferuje wspaniałą atmosferę. Wydech z Dansk wypełniający kabinę, perfekcyjny wydech i te niedoceniane fotele Recaro sprawiają, że wnętrze jest wystarczająco urocze na długą podróż. Bilstein PSS10 daje pewną kontrolę jazdy, ale Porsche wygląda daleko od twardej skały; delikatnie jeździ po wybojach z opanowaniem.
Klon 993 RS ma tendencję do podsterowności na granicy, ale przynajmniej jest to 911, który jest do opanowania i stabilny w dłuższych zakrętach, gdzie układ kierowniczy ożywia się i zastępuje prawie niepokojąco lekkie uczucie. Być może jest to lepsze z tych dwóch aut na drogach publicznych.
Nawet ich postawa sugeruje diametralnie różne charaktery.
Nawet przed jazdą samochodem, prawdziwą naturę 993 zdradza klatka bezpieczeństwa i wysokość zawieszenia. Podczas gdy jazda wyłapuje nierówności ledwo zauważalne podczas oglądania filmu, kontrola nadwozia i oczywiste ograniczone odbicie oznaczają bardziej angażującą jazdę i ostrzejszy przód. To oczywiście trudniejsze Porsche dla kogoś, kogo interesuje manipulowanie samochodem na granicy możliwości – i kto jest gotów znosić nieustający wrzask hamulców. Którym wolałbyś jeździć na co dzień?