W Stanach Zjednoczonych zarówno uczeni, jak i opinia publiczna zostali uwarunkowani do postrzegania ludzkich ras jako naturalnych i odrębnych podziałów w obrębie gatunku ludzkiego, opartych na widocznych różnicach fizycznych. Wraz z ogromnym rozwojem wiedzy naukowej w tym stuleciu, stało się jednak jasne, że populacje ludzkie nie są jednoznacznymi, wyraźnie rozgraniczonymi, biologicznie odrębnymi grupami. Dowody z analizy genetyki (np. DNA) wskazują, że większość fizycznych różnic, około 94%, leży w obrębie tak zwanych grup rasowych. Konwencjonalne geograficzne grupy „rasowe” różnią się od siebie tylko w około 6% swoich genów. Oznacza to, że większe zróżnicowanie występuje w obrębie grup „rasowych” niż pomiędzy nimi. W sąsiadujących ze sobą populacjach geny i ich fenotypowe (fizyczne) przejawy w znacznym stopniu się pokrywają. Na przestrzeni dziejów, ilekroć różne grupy stykały się ze sobą, krzyżowały się. Ciągłe dzielenie się materiałami genetycznymi utrzymało całą ludzkość jako jeden gatunek.
Wariantyzm fizyczny danej cechy ma tendencję do występowania raczej stopniowo niż gwałtownie na obszarach geograficznych. A ponieważ cechy fizyczne są dziedziczone niezależnie od siebie, znajomość zakresu jednej cechy nie pozwala przewidzieć obecności innych. Na przykład, kolor skóry waha się od jasnego na obszarach o umiarkowanym klimacie na północy do ciemnego na tropikalnych obszarach na południu; jego intensywność nie jest związana z kształtem nosa czy strukturą włosów. Ciemna skóra może być kojarzona z włosami kędzierzawymi, kręconymi, falistymi lub prostymi, a wszystkie te cechy występują u różnych ludów tubylczych w regionach tropikalnych. Fakty te sprawiają, że wszelkie próby ustanowienia linii podziału wśród populacji biologicznych są arbitralne i subiektywne.
Badania historyczne wykazały, że idea „rasy” zawsze niosła ze sobą więcej znaczeń niż tylko różnice fizyczne; w rzeczywistości fizyczne różnice w gatunku ludzkim nie mają żadnego znaczenia poza społecznym, które ludzie im przypisują. Dziś naukowcy z wielu dziedzin twierdzą, że „rasa”, tak jak jest rozumiana w Stanach Zjednoczonych Ameryki, była mechanizmem społecznym wymyślonym w XVIII wieku, aby odnieść się do populacji zebranych w Ameryce kolonialnej: Anglików i innych europejskich osadników, podbitych ludów indiańskich oraz ludów afrykańskich sprowadzonych do pracy niewolniczej.
Od samego początku, ta nowoczesna koncepcja „rasy” była wzorowana na starożytnym twierdzeniu o Wielkim Łańcuchu Bytu, które przedstawiało naturalne kategorie w hierarchii ustanowionej przez Boga lub naturę. Tak więc „rasa” była sposobem klasyfikacji związanym konkretnie z ludami w sytuacji kolonialnej. Stanowiła ona podbudowę rosnącej ideologii nierówności, stworzonej w celu zracjonalizowania europejskich postaw i traktowania podbitych i zniewolonych ludów. Zwolennicy niewolnictwa, zwłaszcza w XIX wieku, używali „rasy”, by uzasadnić utrzymanie niewolnictwa. Ideologia ta powiększała różnice między Europejczykami, Afrykanami i Indianami, ustanawiała sztywną hierarchię wykluczających się społecznie kategorii, podkreślała i wzmacniała różnice w randze i statusie, a także uzasadniała, że nierówność ta jest naturalna lub dana przez Boga. Różne cechy fizyczne Afroamerykanów i Indian stały się znacznikami lub symbolami ich różnic statusowych.
Podczas konstruowania społeczeństwa amerykańskiego, przywódcy wśród Europejczyków-amerykanów sfabrykowali kulturowe/behawioralne cechy związane z każdą „rasą”, łącząc cechy wyższe z Europejczykami, a negatywne i gorsze z czarnymi i Indianami. Liczne arbitralne i fikcyjne przekonania na temat różnych ludów zostały zinstytucjonalizowane i głęboko zakorzenione w amerykańskiej myśli.
Wcześniej w 19 wieku rosnące dziedziny nauki zaczęły odzwierciedlać publiczną świadomość na temat różnic międzyludzkich. Różnice między kategoriami „rasowymi” zostały doprowadzone do skrajności, gdy wysunięto argument, że Afrykanie, Indianie i Europejczycy to odrębne gatunki, przy czym Afrykanie byli najmniej ludzcy i bliżsi taksonomicznie małpom.
W ostatecznym rozrachunku „rasa” jako ideologia dotycząca ludzkich różnic została następnie rozprzestrzeniona na inne obszary świata. Stała się strategią podziału, klasyfikacji i kontroli skolonizowanych ludzi, stosowaną przez mocarstwa kolonialne na całym świecie. Ale nie ograniczało się to do sytuacji kolonialnej. W drugiej połowie XIX wieku była wykorzystywana przez Europejczyków do oceniania siebie nawzajem i usprawiedliwiania społecznych, ekonomicznych i politycznych nierówności wśród swoich narodów. Podczas II wojny światowej naziści pod przywództwem Adolfa Hitlera rozpowszechnili ideologię „rasy” i różnic „rasowych” i doprowadzili ją do logicznego końca: eksterminacji 11 milionów ludzi „gorszych ras” (np. Żydów, Cyganów, Afrykanów, homoseksualistów i tak dalej) i innych niewypowiedzianych brutalności Holokaustu.
„Rasa” rozwinęła się więc jako światopogląd, zbiór uprzedzeń, które zniekształcają nasze wyobrażenia o ludzkich różnicach i zachowaniach grupowych. Przekonania rasowe stanowią mity na temat różnorodności gatunku ludzkiego oraz zdolności i zachowań ludzi homogenizowanych do kategorii „rasowych”. Mity te połączyły w umyśle publicznym zachowanie i cechy fizyczne, utrudniając nam zrozumienie zarówno różnic biologicznych, jak i zachowań kulturowych, sugerując, że oba są uwarunkowane genetycznie. Mity rasowe nie mają żadnego związku z rzeczywistością ludzkich możliwości i zachowań. Naukowcy odkrywają dziś, że poleganie w badaniach na takich ludowych przekonaniach dotyczących ludzkich różnic doprowadziło do niezliczonych błędów.
Pod koniec XX wieku rozumiemy teraz, że ludzkie zachowania kulturowe są wyuczone, uwarunkowane u niemowląt od momentu narodzin i zawsze podlegają modyfikacji. Żaden człowiek nie rodzi się z wbudowaną kulturą czy językiem. Nasze temperamenty, dyspozycje i osobowości, niezależnie od skłonności genetycznych, są rozwijane w ramach zbiorów znaczeń i wartości, które nazywamy „kulturą”. Badania nad uczeniem się i zachowaniem niemowląt i wczesnego dzieciństwa potwierdzają rzeczywistość naszych kultur w kształtowaniu tego, kim jesteśmy.
Jest to podstawowe założenie wiedzy antropologicznej, że wszystkie normalne istoty ludzkie mają zdolność uczenia się wszelkich zachowań kulturowych. Amerykańskie doświadczenie z imigrantami z setek różnych języków i środowisk kulturowych, którzy nabyli jakąś wersję cech i zachowań kultury amerykańskiej, jest najwyraźniejszym dowodem tego faktu. Co więcej, ludzie wszystkich odmian fizycznych nauczyli się różnych zachowań kulturowych i nadal to robią, ponieważ nowoczesny transport przemieszcza miliony imigrantów na całym świecie.
Jak ludzie zostali zaakceptowani i potraktowani w kontekście danego społeczeństwa lub kultury ma bezpośredni wpływ na to, jak radzą sobie w tym społeczeństwie. Światopogląd „rasowy” został wymyślony, aby przypisać pewne grupy do wiecznie niskiego statusu, podczas gdy innym umożliwiono dostęp do przywilejów, władzy i bogactwa. Tragedia w Stanach Zjednoczonych polegała na tym, że polityka i praktyki wynikające z tego światopoglądu odniosły zbyt duży sukces w tworzeniu nierównych populacji wśród Europejczyków, rdzennych Amerykanów i ludów pochodzenia afrykańskiego. Biorąc pod uwagę to, co wiemy na temat zdolności normalnych ludzi do osiągnięcia i funkcjonowania w każdej kulturze, dochodzimy do wniosku, że obecne nierówności pomiędzy tak zwanymi grupami „rasowymi” nie są konsekwencjami ich biologicznego dziedziczenia, ale produktami historycznych i współczesnych społecznych, ekonomicznych, edukacyjnych i politycznych okoliczności.
.