W zeszłym tygodniu podzieliłam się z Wami szczegółami naszego zachwycającego pobytu w Inn at Abeja, położonego w Walla Walla wine country. Nick i ja naprawdę wybraliśmy idealne miejsce, aby zrelaksować się po ślubie. Nie dość, że w gospodzie było spokojnie i spokojnie, to jeszcze na miejscu znajduje się działająca winiarnia, więc nie musieliśmy zapuszczać się zbyt daleko, aby skosztować jakiegoś wysoko cenionego wina! Score.
Abeja Winery została założona przez Kena & Ginger Harrison (właścicieli Inn at Abeja) i specjalistów od wina, Johna & Molly Abbott. Ken, miłośnik Cabernet, i jego żona Ginger przeniósł się do Walla Walla z Portland realizować rosnące Cabernet i rozpocząć Inn w Abeja. John & Molly Abbott przybył do Walla Walla z Napa i rozpoczął Canoe Ridge, gdzie John był winiarzem i Molly szef marketingu i PR. Po 10 latach, oboje zdecydowali się na nowe przedsięwzięcia i to była podobna wizja i oddanie rzemiosłu, które znalazło ich partnerstwo z Harrisonami, aby utworzyć Abeja Winery w 2002 roku. Z Johnem jako winemakerem, Abeja po raz pierwszy wydała wino w 2003 roku. Produkcja waha się z roku na rok, ale utrzymuje się blisko 4,500 przypadków rocznie. Pragnienie pozostania małym pozwala im na poświęcenie osobistej uwagi winogronom i procesowi produkcji wina, od zrównoważonych praktyk winnicy do ostatecznej produkcji.
Zaczęliśmy naszą degustację i wycieczkę z Molly, ucząc się o wczesnych latach winnicy. Wyjaśniła nam, że winiarnia mieści się w starej stodole dla mułów i koni, która jest najnowocześniejszym obiektem, ale nadal posiada kilka staroświeckich cech, które przypominają o oryginalnym gospodarstwie.
Odrestaurowane drzwi i okna w całym budynku również oddają hołd przeszłości. Sprawdźcie ten oryginalny wózek na siano i widły, które kiedyś były ciągnięte przez muły, aby załadować duże ilości siana.
Po naszej wycieczce, udaliśmy się do sali degustacyjnej z obecnym głównym winemakerem Abeji, Robem Chowanietzem. Rob to bardzo miły, przystępny facet, który ma długą historię robienia wina w Waszyngtonie (m.in. w Woodward Canyon, Canoe Ridge i Zefina). Z Abeją związany jest od kilku lat, ale funkcję głównego winemakera przejął stosunkowo niedawno. Rob oprowadził nas po długiej liście obecnych i nowych roczników, zaczynając od 2014 Estate Viognier (30$), uprawianego na krzewach tuż obok winnicy. Urocze aromaty kwiatu cytryny i miodu, po których następuje hojna krągłość neutralnego francuskiego dębu, a cierpka kwasowość pozostawia na finiszu rześki zing. To było bardzo dobre.
Although Abeja Winery skupia się na produkcji Washington Cabernet (w rzeczywistości 85% produkcji jest dedykowane do produkcji tego wina!), robią dobrą robotę ze wszystkimi swoimi odmianami, a ten Viognier jest świetnym przykładem.
Następnie spróbowaliśmy jeszcze nie wydanego 2014 Washington State Chardonnay ($36), które ma aromaty dojrzałych moreli i piękną równowagę bogatej tekstury i kwasu. Zanim wskoczyliśmy do Cabów, spróbowaliśmy 2013 Columbia Valley Merlot (40$), zrobionego głównie z Merlota i odrobiny Cab. Dzięki 40% nowego francuskiego dębu jest ziemiste, skórzane i ma wszystko, czego można oczekiwać od Merlota z Walla Walla. Na koniec spróbowaliśmy popisowego wina Abeji, 2012 Columbia Valley Cabernet (45$). Dębowe niuanse wanilii i pudełka po cygarach prowadzą do nut skóry i czarnej wiśni. Jest bogate, ale eleganckie, i w dobrym towarzystwie z niżej położonym 2012 Heather Hill Cabernet ($55), bardziej owocowym Cab z winogron uprawianych w winnicy posiadłości.
Wina wahają się od $25 do $85, i wszystko, czego spróbowałem było świetnym przykładem dobrej jakości waszyngtońskiego wina. Nawet bardziej przystępne cenowo butelki były wyważone i smaczne, i można je było łatwo pomylić z droższym winem. Poza tym, myślę, że jedną z fajnych rzeczy w degustacji w Abeja jest to, że jest to bardzo intymne i ekskluzywne doświadczenie. Musisz być albo pobyt w Inn lub być na ich liście mailingowej, aby spróbować win.
Dobre wino, spokojna atmosfera, i down-to-earth, przyjaznych ludzi? Zapisz mnie do mojej następnej podróży z powrotem!