500 Dni Lata jest gatunkiem łamiącym dramat romantyczny o problemach z zakochiwaniem się w idei kogoś versus faktycznie kochając je.
Choć bardzo interesujący film sam w sobie, większość jego geniuszu pochodzi z natury artystycznej. Jedna szczególna scena, zatytułowana „Expectations vs. Reality”, pokazuje zarówno temat filmu, jak i jego artystyczną wizję w najlepszym wydaniu. Przed wyjaśnieniem bardziej eksperymentalnych aspektów, potrzebne jest trochę tła na temat fabuły. Główny męski protagonista, imieniem Tom, pracuje w firmie produkującej kartki okolicznościowe, gdzie zakochuje się w kobiecie
protagonistce, imieniem Summer. Film – w sposób nielinearny, co bardzo lubię – opowiada o 500 dniach pomiędzy spotkaniem Toma z Summer, zakochaniem się i rozkochaniem, a w końcu zapomnieniem o niej. Preludium do tej sceny jest Summer widząc Toma po raz pierwszy od miesięcy na weselu, a po tańcu razem, zapraszając go na imprezę, którą organizuje w ogrodzie na dachu swojego mieszkania w następny weekend. Tom, oczywiście nie nad nią, zakłada najlepszy scenariusz: Summer chce go odzyskać. Niestety, rzeczywistość
sytuacji jest inna. Aby artystycznie to wyjaśnić, film dzieli ekran, z lewej strony pokazując oczekiwania Toma, a z prawej rzeczywistość.
Pierwszą rzeczą, na którą widz prawdopodobnie zwróci uwagę, jest muzyka. Regina Spektor’s „Hero” gra w tle przez cały czas trwania sceny. Spektor ma dramatyczny styl do swojej muzyki, z potężnymi wokalami i orkiestrowymi podkładami. Muzyka jest używana jak subtelna zapowiedź sceny, która ma nadejść. Najbardziej dosadnie, słowa otwierające piosenkę są „nigdy, przenigdy nie widział, że to przychodzi w ogóle.”
Widzimy Tom podekscytowany (i optymistycznie) wprowadzić budynek Lato, wciąż pamiętając kod, aby dostać się przez bramę, jak niewiarygodny narrator wyjaśnia dokładnie, że: Tom jest „odurzony obietnicą wieczoru”. Już ten pierwszy moment jest sprytnym zabiegiem: Tom znając kod enter symbolizuje jego nadzieję, że on i Summer nadal mają emocjonalny i romantyczny związek. Początek zaczyna się od tego, że rzeczywistość jest
fizyczny krok za jego oczekiwania, które wkrótce zauważamy jest metaforycznie jak to się staje, o oczekiwania Toma wspinając się po schodach do mieszkania Summer przed rzeczywistością. Kiedy dociera do drzwi – który otwiera się w synchronizacji w obu ekranach – publiczność stała się na tyle przyzwyczajeni do synchronizacji, że ich serca zatonąć, gdy Tom spodziewa się romantyczny pocałunek i dostaje platoniczny hug.
Następna część sceny jest prawie doskonały przykład dramatycznej ironii. Dwa klipy są doskonale zsynchronizowane, jak Tom wchodzi do pokoju, i aż wręcza Summer swój prezent, to wygląda tak, jakby były one same klipu. Na jednym poziomie, to jest trochę szalony, ponieważ mamy już dwa różne emocje związane z dwóch klipów, a jednak są one takie same. Jest to również ironiczne, ponieważ sygnalizuje widzom, że jego oczekiwania są tak bliskie rzeczywistości. Był tak blisko tego, co chciał, ale wciąż zbyt daleko. Taktyka ta jest bardzo skuteczne wykorzystanie pathos.
Aby wyjaśnić, synchroniczność side-by-side klipów jest kluczowym urządzeniem używanym, a małe zboczenia z drogi podobieństwa jest to, co pomaga publiczności zrozumieć, empatia, i docenić wszystkie sytuacje. Oczekiwania i rzeczywistość klipy są celowo filmowane, aby być prawie identyczne, aby pomóc podkreślić to. W innych punktach, dwie sceny są całkowicie odrębne. W jednej części, Lato i Tom są czatując zalotnie na gzymsie w ogrodzie, ale w rzeczywistości jest to Tom sam pije na tym samym gzymsie. W jednym z klipów, kiedy Tom chce być rozmawiając z innymi imprezowiczami jako para z Summer, rzeczywistość jest Summer jest wing-woman do Toma, podczas gdy on niechętnie flirtuje z kimś innym. Ironia tutaj jest bardzo dobrze wykonana.
Poza wizualizacjami na podzielonym ekranie, wszystkie inne dźwięki w klipie oprócz muzyki (hałas w tle, dialog, itp.) nigdy nie są po obu stronach ekranu. Reżyser celowo zrobił to z dwóch powodów: (1) aby nie zdezorientować zbytnio widzów, oraz (2) aby kontrolować widzów, zmuszając ich do oglądania tylko tego, co chce, aby widzieli. To wynika z wyżej wspomnianej koncepcji niewiarygodnego narratora, ukradkiem oszukując publiczność, aby uwierzyć we wszystko bez uzyskania pełnego obrazu.
Innym ciekawym spostrzeżeniem, podobnie, jest to, jak strona rzeczywistości nigdy nie stawia Toma i Summer w tym samym ujęciu. Zawsze pokazują albo Toma oddzielnie (lub w głównej ramce) lub odwrotnie. Przez cały film, ta dwójka była pokazywana razem, zakochana i szczęśliwa. Dla porównania, wcześniejsza scena na weselu umieściła ich razem w tym samym ujęciu, wprowadzając widzów w błąd, by podążali za punktem widzenia Toma, i to działa. Ze względu na te kąty filmowania, wierzymy, co Tom myśli (niewiarygodny narrator na pewno pomaga, jak również).
W kluczowym momencie sceny, strona oczekiwania wyciera się z ekranu i od jego umysłu. Kulminacyjnym momentem jest, gdy film ujawnia Tom i publiczność jednocześnie, że Lato jest zaangażowany. Muzyka jest zwiększona, a tam jest fizyczny dyskomfort zarówno w kinematografii, jak i w wyglądzie Toma. Patrząc bliżej, widzimy, że obie kobiety w zbliżeniu mają pierścionek zaręczynowy. To musi boleć Toma jeszcze bardziej, bo uwierzyłby, że jest jedyną osobą, która nie może znaleźć miłości. Widzimy ujęcie samotnego Toma, podkreślające jego samotność. W filmie, w którym kobieta protagonista był tak nalegać na trudności, które pochodzą z zaangażowania, to pokazując zaangażowanie jest devastating.
On pilnie biegnie w dół po schodach, odwracając tę samą podróż zrobił na początku sceny, ale wyraźnie pełen gniewu i nieszczęścia, a nie bezwiednej błogości. Aby dodać do jego wewnętrznej walki jest zewnętrzny dźwięk karetki, paralelnie jak jego umysł jest wyścigi. Tom odchodzi w stronę miasta (być może jest to mroczna i ironiczna aluzja do banalnego ujęcia „pary idącej ku zachodzącemu słońcu”), aż staje się szkicem. Jest to niezbyt subtelna wizualizacja jedynego marzenia Toma poza prawdziwą miłością: bycia architektem. Kiedy szkic miasta zostaje powoli wymazany, tak samo jak jego marzenie.
Tom jest sam, zwykła sylwetka w pustej przestrzeni. To zabija publiczność, pociąga za serce. Główny bohater, naiwny, ale uroczy Tom, stracił wszelką nadzieję i zwrócił się ku nicości. Gdy muzyka zanika, zanika też Tom, prowadząc do następnej sceny w płynnym przejściu. Ta scena jest doskonałym przykładem tego, jak coś bardziej eksperymentalnego i artystycznego może przekazać tyle samo intensywnych emocji, co coś bardziej konkretnego.