Toward a stewardship of the Global Commons:
engaging „my neighbor” in the issue of sustainability
By members of the Critical Issues Committee, Geological Society of America
Part X
WHAT DO WE MEAN BY A SUSTAINABLE WORLD?
E-an Zen, Reston, VA
Photo of sunflower from Community Gardens by Mark McCaffrey |
We wcześniejszych artykułach tej serii widzieliśmy, że jeśli na naszej Ziemi, która jest materialnie zamkniętym systemem, populacja i konsumpcja mogą rosnąć w tempie wykładniczym, wtedy podstawa zrównoważonego świata, którego jesteśmy częścią, zostanie zniszczona (Palmer, 2000a). Ale co rozumiemy przez „zrównoważony świat”? |
Zrównoważony świat wymaga, aby ludzie nauczyli się żyć w granicach naszych możliwości. Główne czynniki, takie jak wielkość populacji ludzkiej, odporność biosfery, zasoby surowców, zaopatrzenie w żywność i jakość środowiska muszą pozostać w równowadze w skali globalnej. Ten stan równowagi musi trwać na tyle długo, by nie był jedynie punkcikiem na krzywej niezrównoważonego wzrostu (Zen, 2000a). Nawet jeśli tak naprawdę nie osiągniemy tej równowagi, musimy zmierzać w tym kierunku, jeśli ludzkość i ekosystem mają przetrwać.
Ponieważ Ziemia jest systemem zamkniętym, zrównoważony świat nie jest kompatybilny z „zrównoważonym wzrostem” (Palmer, 2000b). System zamknięty mógłby z powodzeniem pomieścić „zrównoważony rozwój”, termin spopularyzowany przez Światową Komisję ds. Środowiska i Rozwoju (1987; „Komisja Brundtland”), ale jak można to zrobić, nie jest oczywiste (patrz jednak Daly i Cobb, 1994, Dodatek). Innym sposobem spojrzenia na tę kwestię jest rozważenie idei przejścia w kierunku zrównoważonego rozwoju (Board on Sustainable Development, 1999), co jednak wymaga uzupełniającej dyskusji na temat celu lub stanu końcowego tego przejścia.
Większość z nas prawdopodobnie akceptuje tezę, że każdy powinien mieć dostęp do sprawiedliwego podziału żywności, wody, schronienia i opieki zdrowotnej. Z pewnością chcemy utrzymać zdrowe środowisko i silny ekosystem. Z pewnością chcemy promować sprawiedliwość wśród społeczeństw, zmniejszać różnice między bogatymi i biednymi, chronić ludzką godność i minimalizować terroryzm państwowy. Podążając w tym kierunku, musimy chronić zdolność przyszłych społeczeństw do dokonywania prawdziwych wyborów dla siebie, bez względu na ich organizację społeczną czy sympatie kulturowe i religijne. Jeśli te cele wydają się nie do pogodzenia ze stałym wzrostem populacji i naszym obecnym tempem konsumpcji dóbr materialnych, to musimy dokonać starannych przemyśleń na temat naszej narodowej obsesji na punkcie coraz większej wydajności ekonomicznej (Demonstracja 1).
Poważne potraktowanie zrównoważonego rozwoju wymaga od nas ponownego przeanalizowania naszych pomysłów dotyczących wzrostu, sprawiedliwości społecznej, konsumpcji i „standardu życia”, tego domniemanego wskaźnika dobrobytu społecznego. Zrównoważony rozwój jest ograniczony na obu końcach ekonomicznej przepustowości. W punkcie wyjścia ogranicza go dostępność zasobów, a w punkcie końcowym akumulacja produktów ich wykorzystania: odpadów, strat i zanieczyszczeń. Konsumpcja i systemy dystrybucji materiałów, procesy, które łączą te dwa końce, stanowią sedno sprawy. Skala globalnej konsumpcji, zarówno publicznej jak i prywatnej, zależy od wielkości populacji i intensywności wykorzystania zasobów.
Jakie są niektóre z implikacji zrównoważonej konsumpcji zasobów (Zen, 2000b)? Dla tych, którzy żyją na poziomie minimum socjalnego, konsumować to przetrwać. Tak jest obecnie w przypadku około jednej trzeciej populacji ludzkiej na świecie. Dla nich, udogodnienia wykraczające poza przetrwanie są w dużej mierze luksusem. Taki „luksus”, choć z pewnością jest znakiem rozpoznawczym cywilizowanych społeczeństw, zbyt łatwo przeradza się w ekstrawagancję. Jednym z możliwych podejść do „zrównoważonej konsumpcji” jest wspieranie i wzmacnianie „ekologicznych konsumentów średnich” (Durning, 1992). W skali globalnej rosnąca liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie, w połączeniu z liczbą osób lepiej sytuowanych, które popadają w ostentacyjną konsumpcję, zagraża przyszłemu istnieniu konsumentów średnich. Równość i sprawiedliwość społeczna mogą być kluczami do trwałego i zrównoważonego świata.
Aby omówić zrównoważoną konsumpcję, musimy wiedzieć, dlaczego ludzie konsumują ponad swoje cywilizowane potrzeby. Kates (2000) w sposób elokwentny zgłębia zawiłości tych zagadnień i podaje przydatne źródła. Kilka esejów w Crocker i Linden (1998) omawia motywacje stojące za konsumpcją. Dlaczego reklamy komercyjne są tak potężną siłą napędową? Czy jest to próba spełnienia marzeń (Campbell w ibid), naśladowanie sąsiadów, lub wyświetlanie zwiększonego bogactwa? Jeśli pokaz jest siłą motywującą, to może pomóc zastąpienie zapewnienia o materialnych możliwościach rzeczywistą realizacją (Sen, w ibid). Na przykład nie muszę cały czas unosić się w powietrzu, aby udowodnić, że stać mnie na wszystkie podróże samolotem, które chcę odbyć. Taka zmiana w mierzeniu standardu życia, którą Sen nazywa „pozytywną wolnością”, może pomóc przybliżyć zrównoważony rozwój do rzeczywistości.
Ostatecznie to, czy uda nam się osiągnąć sprawiedliwy zrównoważony rozwój, zależy od łącznych efektów indywidualnych wyborów (zob. część XII.) Instytucje mogą dostarczać bodźców, a nawet wzorów do naśladowania, ale każdy z nas musi podejmować własne decyzje. Niektóre wybory mogą wymagać od nas rezygnacji z pewnych rzeczy, a nawet z niektórych naszych marzeń, dla dobra „innych”, do których należą ci, którzy nie mają głosu i ci, którzy jeszcze się nie narodzili (Ashby, 1993). Sugestywną metaforą jest wybór, przed którym staniesz w przepełnionej łodzi ratunkowej (Titanic; ekosystem). Jeśli przyjęcie jeszcze jednego pasażera spowodowałoby zatopienie łodzi, czy ci, którzy już są na pokładzie, mają prawo odeprzeć nowych przybyszów? Choć takie wybory wydają się straszne, w rzeczywistości stajemy przed nimi codziennie. To, jak żyjemy i jak działamy, wpływa na wymieranie gatunków, jakość środowiska naturalnego, a także na lokalne i narodowe postawy wobec imigrantów i uchodźców. Skala i złożoność prawdziwych społeczeństw może pomóc w złagodzeniu naszego indywidualnego wpływu, jednak spośród wszystkich żyjących gatunków tylko ludzie są w stanie stać się strażnikami globalnego zrównoważonego rozwoju opartego na sprawiedliwości. Musimy działać, ponieważ tylko my możemy zdecydować, że coś zmienimy.
DEMONSTRACJA 1.
Zaproś uczniów, aby uporządkowali swoje priorytety w podejściu do własnych wersji zrównoważonego społeczeństwa, oraz aby zbadali i rozwinęli swoje argumenty podczas dyskusji w klasie.
DEMONSTRACJA 2.
Przedyskutuj powody, dla których ludzie kupują rzeczy. Poproś uczniów o prześledzenie historii i przesłanek na przykładach ich własnych decyzji oraz losów kupowanych rzeczy (dobrym celem mogą być prezenty świąteczne lub gadżety elektroniczne).
DEMONSTRACJA 3.
Zbadaj kwestie związane z etyką łodzi ratunkowej i odnieś metaforę do przyszłości świata nadającego się do życia. W przykładzie z szalupą ratunkową, osoba mogłaby rozwiązać osobisty dylemat moralny poprzez opuszczenie łodzi i zrobienie miejsca dla innych; ale czy to rozwiązałoby problem? Czy istnieją lepsze metafory dla zobrazowania sytuacji, w jakiej znajduje się nasz zatłoczony Statek Kosmiczny Ziemia? (podpowiedź: używając motywu Titanica, inne metafory mogą obejmować: lepszą nawigację; lepsze przygotowanie do katastrofy; więcej i lepiej wyposażonych łodzi ratunkowych). Jakie kwestie moralne i wartościowe pociągają za sobą nasze osobiste wybory (patrz Paddock i Paddock, 1967 oraz Hardin, 1999)?
Cytowane referencje
Ashby, Eric, 1993, Foreword in Environmental dilemmas, ethics, and decisions: R. J.
Berry, editor, London: Chapman and Hall, s. xiv-xxi.
Board on Sustainable Development, National Research Council, 1999: Our Common Journey, A Transition Toward Sustainability: Washington, DC, National Academy Press, 363 p.
Crocker, D. A., and Linden, T., editors, 1998, Ethics of consumption: Lanham, MD: Rowman and Littlefield, 585 s.
Daly, H. E., and Cobb, J. B., Jr, 1994, For the common good: 2nd ed., Boston, Beacon Press, 534 s.
Durning, A. T., 1992, How much is enough? New York, NY, W. W. Norton, 200 s.
Hardin, G., 1999, The ostrich factor: New York, Oxford University Press, 168 s.
Kates, R. W., 2000, Population and consumption: what we know, what we need to know: Environment, v. 42, no. 3, p. 10-19.
Paddock, W., and Paddock, P., 1967, Famine 1975! Decyzja Ameryki: kto przeżyje? Boston, MA, Little, Brown, 276 p.
Palmer, A. R., 2000a, Doubling time: it works for ANY rate of change: GSA Today, v. 10, no. 3, p. 9.
Palmer, A. R., 2000b Spaceship Earth: there is no place else to go: GSA Today, v. 10, nr 7, s. 7.
World Commission on Environment and Development, 1987, Our common future: New York, NY, Oxford University Press, 400 s.
York, W.H. Freeman, s. 386-397; 440-441
.