Po obiedzie w domu przyjaciela w weekend, powiedziałem jej, że musi być dumna ze swojej córki, która nie tylko ma dość błyskotliwy mózg akademicki, ale jest również bardzo piękna.
’Tak, jestem z niej bardzo dumna’, westchnęła moja przyjaciółka. Ale wciąż muszę jej przypominać, żeby pozmywała naczynia, a ona wciąż ma czelność narzekać, jeśli zapomnimy kupić jej mleczko do demakijażu, kiedy robimy cotygodniowe zakupy.
Daleko od bycia nastolatką, córka mojego przyjaciela ma 28 lat. Przeprowadziła się z powrotem do domu na czas studiów podyplomowych, ponieważ woli mieszkać w wygodnym mieszkaniu rodziców w południowym Londynie niż w ponurej kawalerce, na którą pozwoliłyby jej skromne zarobki w niepełnym wymiarze godzin.
Nie oznacza to, że jej rodzice nie cieszą się z jej powrotu – uwielbiają ją i chcą dla niej jak najlepiej. Ale jednocześnie zaczynają się martwić, czy ona kiedykolwiek dorośnie.
Nawet ona nie jest w żaden sposób niezwykła. Osiem na dziesięć osób w wieku od 18 do 24 lat nadal mieszka w domu, podobnie jak jedna trzecia osób w wieku od 25 do 34 lat – nic więc dziwnego, że zdecydowali się oni postrzegać siebie jako nastolatków, którzy już dawno przekroczyli wiek nastoletni. Według nowych badań opublikowanych w tym tygodniu, większość z nich nie uważa już 21 roku życia za osiągnięcie pełnoletności, a nawet nie uważa się za dorosłych do 30 roku życia.
Oczywiście, każde pokolenie narzeka na następne („nie wiesz, że się rodzisz!”). Ale mamy prawo zastanawiać się, czy dzisiejsze młode pokolenie nie jest zbytnio rozpieszczane – tak jak nasi rodzice mieli prawo narzekać, że w porównaniu z nimi było nam łatwiej.
Obawiam się, że mieli rację. W wieku 28 lat mój ojciec był żonaty, miał kredyt hipoteczny, karierę i dziecko. W tym samym wieku ja nie miałem ani męża, ani dziecka, ale miałem karierę i dość surową etykę pracy.
Dostałam swoją pierwszą pracę w sobotę w wieku 13 lat, w piekarni, i myślałam, że mam to zrobione, kiedy skończyłam pracę w jubilerze.
Przez całą szkołę pracowałem w każdą sobotę i każde święto. Moje pokolenie miało obsesję na punkcie pracy: chcieliśmy zarabiać pieniądze, mieć dobre kariery, zrobić coś ze swoim życiem. I byliśmy gotowi zacząć od dołu, żeby to osiągnąć.
W przeciwieństwie do córki mojego przyjaciela, wynajmowałam szereg mroźnych mieszkań w niesolubnych dzielnicach, podczas gdy oszczędzałam na depozyt, aby kupić dom. Nasze dzieci, w przeciwieństwie do nas, mają poczucie uprawnienia w połączeniu z paraliżującym strachem przed porażką. Zaczyna się to od presji, jaką wywieramy na nie, by odniosły sukces akademicki: w konsekwencji wiele z nich ciężko pracuje w szkole i stara się dostać na dobre uniwersytety.
Ale osiągnąwszy sukces akademicki, którego od nich wymagano, są zdumieni, że nie zaoferowano im świata na talerzu. Podczas gdy ich ojcowie nie mieli innego wyboru, jak tylko znaleźć najlepszą pracę, jaką mogli znaleźć i zająć się nią, zbyt wielu młodych ludzi decyduje się dziś na kontynuowanie studiów, podróżuje, niechętnie podejmuje emocjonalne zobowiązania wobec płci przeciwnej i często przyjmuje postawę, że to oni pracują, aby żyć, a nie na odwrót.
I rzeczywiście wiele – choć z pewnością nie wszystkie – dzisiejszych dwudziestokilkulatków obsesyjnie myśli o znaczeniu osiągnięcia właściwej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.
Ale wtedy mamy premiera, który przemówił elokwentnie na temat cnoty uzyskania tej równowagi w prawo. Rzeczywiście, jest mistrzem chillaxer, który przewodniczy Cabinet w dużej mierze urodzony do bogactwa, które zbyt często wydaje się niechętny do spalania oleju o północy.
Osiągnięcie równowagi między pracą a życiem prywatnym brzmi wspaniale w teorii, ale jest to nierealistyczny cel dla większości z nas.
W krajach, w których jest to nadal uważane za normalne, aby dążyć, nie usłyszysz to dużo dyskusji.
Chińskie i indyjskie dzieci nie mają wątpliwości, dlaczego tak ciężko pracują w szkole: aby rozpocząć karierę zawodową, która pozwoli im nie tylko wychowywać własne rodziny, ale także opiekować się rodzicami.
Nasze dzieci, dla kontrastu, zostały wychowane w infantylizującej kulturze, która mówi im, że nic nie powinno być niesprawiedliwe, trudne czy niewygodne. Oczywiście niektóre z nich nie dorosły. Nie nauczono ich jak.
People wyrazili zdziwienie, że Królowa tak dobrze zagrała w swojej roli cameo z Bondem w piątkowej ceremonii otwarcia, ale nie rozumiem dlaczego. Przez całe swoje życie musiała udawać zainteresowanie. Dlatego tym bardziej pokrzepiające są szczere reakcje młodych królewskich – szok Williama, gdy męska drużyna gimnastyczna została zdegradowana ze srebra do brązu, entuzjazm Harry’ego i duma Zary z powodu zdobycia srebra. W tym roku jubileuszowym, królewscy zaczynają wyglądać prawie ludzkie.
Powtórne przestępstwa
Hejress Tamara Ecclestone kopnęła swojego byłego kochanka skazańca w kontakt po tym, jak jej rodzicom wysłano wideo pokazujące go „w nikczemnym akcie seksualnym” z kimś innym, a Anthea Turner wyrzuciła męża Granta Bovey’a, który zostawił dla niej swoją pierwszą żonę, z powodu jego „romansu” z młodszą kobietą.
Dobrze dla nich. Jedyną niespodzianką jest to, że żadna z kobiet się tego nie spodziewała.
Obydwaj mężczyźni byli gnidami. Kto raz się skrada, zawsze się skrada.
Jeśli chcesz mieć bezstresowe przyjęcie, nie próbuj robić sufletu, poradził wczoraj Mail, donosząc o badaniu, które pokazuje, że uzyskanie jednego do wzrostu jest koszmarem numer jeden w kuchni. Do tego chciałabym dodać: nie próbuj niczego, co wiąże się z domowym ciastem, trzymaj się z daleka od awokado – zawsze cię zawiedzie – i nawet nie rozważaj creme brulee. W rzeczywistości, myśląc o tym, jeśli naprawdę chcesz bezstresowe przyjęcie obiadowe – zamówić na wynos.
Myślałem, że ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich była wspaniała. Były wezwania do Danny Boyle zostać pasowany na rycerza, a on z pewnością umieścić na genialny show.
Ale prawdziwa pochwała musi iść do Sebastiana Coe, za ochronę go przed wszystkimi ministrami i mediatorami. Prawdziwym wyczynem olimpijskim było pozwolenie wielkiemu artyście na swobodę działania.
Sex zwycięża nad rozsądkiem
Pulchny brytyjski profesor fizyki Paul Frampton tkwi w argentyńskim więzieniu oskarżony o przemyt narkotyków po tym, jak został oszukany przez oszustów internetowych, którzy zwabili go w pułapkę na miód za pomocą zdjęć wspaniałej czeskiej modelki bikini 36 lat młodszej od niego.
Jak mógł być tak głupi, by uwierzyć, że ta kruczowłosa seksbomba jest nim zainteresowana? Ponieważ w e-mailach, które miały pochodzić od niej, „powiedziała, że jestem wybitnym profesorem i potrzebuje starszego mężczyzny”.
Jego była żona mówi, że pomimo błyskotliwego mózgu, nie ma on zdrowego rozsądku.
Właściwie myślę, że przerażająco duża liczba mężczyzn dałaby się nabrać na tę samą sztuczkę.
Gdy chodzi o mężczyzn i seks, osąd i zdrowy rozsądek wylatują przez okno.
Sir Roger Bannister, który w 1954 roku stał się pierwszym człowiekiem, który przebiegł milę w czasie poniżej czterech minut i poszedł dalej, aby stać się wybitnym neurologiem, mówi: „Kolejność rzeczy, z których jestem dumny, to: Nr 1 małżeństwo, Nr 2 rodzina i dzieci, Nr 3 medycyna i Nr 4 sport”.
Może jego słowa będą pewnym pocieszeniem dla tych, którzy, jak Tom Daley, do tej pory nie zdołali osiągnąć olimpijskiej chwały.
Złoty medal to wspaniała rzecz – ale małżeństwo, rodzina i kariera są nieskończenie cenne.
Godzienna cisza to koncepcja, do której dążę, ale nie mogę jej udoskonalić. Nie potrafię też prowadzić small talk. W rezultacie albo nie mówię nic, kiedy powinnam z łatwością rozmawiać, albo paplam głupoty, kiedy lepiej byłoby milczeć. Powodzenia życzę więc Carole Middleton, której przyjaciółka Jane Henman (matka Tima) doradziła, by okiełznała swoją naturalną skłonność do gadulstwa. Jest to jednak rozsądna rada. Jak udowodniła poprzednia gadatliwa królewska przybyszka Fergie, jedyną rzeczą, którą rodzi znajomość, jest pogarda.
Planowanie życia pełnego przygód
Autorka Maeve Binchy, która zmarła w wieku 72 lat, wierzyła, że podczas gdy nie możemy kontrolować wydarzeń wokół nas, możemy kontrolować naszą reakcję na nie, a ona z pewnością praktykowała to, co głosiła.
Porzuciła nauczanie, aby zostać dziennikarką w Dublinie, a kiedy spotkała prezentera BBC, na którego miała ochotę, przekonała swoją gazetę, aby przenieść ją do Londynu, aby mogła zaplanować kampanię, aby go złapać – co należycie zrobiła. Jej 35-letnie małżeństwo z Gordonem Snellem było niezwykle szczęśliwe. Kiedy odkryli, że nie mogą mieć dzieci, postanowili nie być zgorzkniali, ale zamiast tego spędzać czas z dziećmi wszystkich swoich przyjaciół i rodzin.
Maeve stała się bestsellerową autorką, ale nigdy nie pozwoliła, by sukces poszedł do jej głowy.
’Mogłam być grubą, kulawą nauczycielką, jęczącą i jęczącą’, powiedziała kiedyś. 'Zamiast tego postanowiłam być żądna przygód’.
Jej słowa powinny inspirować kobiety na całym świecie.
.