Photo: Erik Putz, Pennants: Mandy Milks
Pierwsza z wielu kłótni między Julią* a jej teściową zaczęła się o to, jak (i czy) beknąć dziecku. Teściowa Julii przyjechała do niej trzy tygodnie po narodzinach jej syna, pierwszego wnuka rodziny. „Poprosiłam ją, żeby dała mu porządnie beknąć po karmieniu, a ona spojrzała na mnie i powiedziała: 'Nie będę bić mojego wnuka’. Powiedziała mi, że uderzam moje dziecko!”
Gdy jesteś w ciąży ze swoim pierwszym, dziadkowie są zwykle częścią marzeń. Wyobrażasz sobie, że będą przynosić mrożone posiłki, gdy dziecko się urodzi, i z radością zajmą się dzieckiem, gdy ty i twój partner będziecie gotowi wymknąć się na randkę. Wszyscy będą współdziałać, harmonijnie. W końcu, potrzeba wioski, prawda?
Ale jak większość wszystkiego w rodzicielstwie, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Dziadkowie i rodzice często nie zgadzają się co do tego, co jest najlepsze, a ty możesz nie wiedzieć, jak daleko od siebie są twoje punkty widzenia, dopóki nie znajdziesz się w samym środku. Walka o władzę, podkopywanie i bójki są powszechne. To trudna sytuacja: Być może polegasz na dziadkach, jeśli chodzi o pomoc w opiece nad dzieckiem, ale nie możesz też narzucać im sposobu załatwiania spraw. Szczególnie trudno jest zignorować komentarze lub osądy, kiedy jesteś niewyspany lub czujesz się niepewnie w swoich wyborach jako nowa mama lub nowy tata, rozgryzając wszystko po raz pierwszy.
Oczywiście, jest mnóstwo wdzięcznych młodych rodziców z pozytywnymi opowieściami o ich wspaniałych relacjach z własnymi rodzicami lub teściami. Ale inni donoszą o ciągłych kłótniach lub nieobecności krewnych, którzy są przeciwieństwem pomocy. Ta grupa była bardziej niż szczęśliwa mogąc opowiadać – tak długo, jak długo mogli używać pseudonimów, aby ukryć swoją tożsamość.
Kiedy Nana i Papa są MIA
Niektórzy powiedzieli, że ich rodzice, ku ich zaskoczeniu, nie byli w ogóle zaangażowani w życie swoich dzieci. Grace*, która mieszka w Calgary, czuje się opuszczona przez swoją matkę, która nie przyjechała z Toronto, by zobaczyć swoją dwuletnią wnuczkę. Zamiast tego Grace i jej maluch latają przez cały kraj, by ją odwiedzić, a podczas ostatniej pięciodniowej podróży do Toronto, widzieli babcię tylko dwa razy po kilka godzin. Grace mówi, że jej matka nie jest zainteresowana rozmową o macierzyństwie lub tematach związanych z dziećmi. „Według mojej mamy, ona zrobiła swoją część, kiedy wychowywała swoje dzieci”. Teściowa Grace mieszka bliżej, około 40 minut jazdy samochodem, ale widziała swoją wnuczkę tylko dwa razy w ciągu ostatniego roku. „Miałam nadzieję, że będę miała jakieś wskazówki. Kogoś, do kogo mogłabym zadzwonić i zapytać: 'Jak kąpiesz dziecko? Jak przycinasz jej paznokcie?”. Albo po prostu wypłakać się lub wyładować – kogoś, kto powiedziałby: 'W porządku, przejdziesz przez to’.”
Chociaż nie wszystkie historie są tak ekstremalne jak Grace, wielu dzisiejszych dziadków nie zawsze jest gotowych, aby wskoczyć z powrotem do opieki, gdy ich wnuki się urodzą. Częściowo wynika to po prostu z geografii: Podobnie jak Grace, mamy znacznie mniejsze szanse na to, by mieszkać w tym samym mieście co nasi rodzice. A bez solidnych emerytur, jakie miało pokolenie przed nimi, więcej osób z wyżu demograficznego musi pracować do końca swoich złotych lat, co utrudnia zaangażowanie się w opiekę nad wnukami tak bardzo, jak by tego chcieli. (Plus, babcia jest tak samo prawdopodobne, aby być na pracy w jej 60s jak dziadek jest.) Baby boomer dziadkowie ze stabilnością finansową, tymczasem, może nadal czuć się młody i zdrowy wystarczająco dużo, aby realizować emeryturę swoich marzeń: podróże, oddając się w ich własnych hobby lub sprawdzanie przygód z ich bucket list.
Photo: Erik Putz, Pennants: Mandy Milks
Opinion overload
Inni, oczywiście, są zbyt zaangażowani. Michelle* mówi, że jej teściowa nieustannie podkopywała ją przy jej małym dziecku, Klarze*. Na przykład, gdy Michelle wchodziła do pokoju, jej teściowa mówiła: „O-o-mama idzie”. A kiedy Michelle dyscyplinowała Clarę, babcia mówiła rzeczy w rodzaju: „Aw, mamusia cię nie kocha”.
„Doszło do tego, że mój maluch zapytałby mnie, czy ją kocham. To złamało mi serce”, mówi Michelle. „Musiałam się z nią skonfrontować”.
Reklama
Kłopoty z teściami z pewnością nie są nowym zjawiskiem. Ale coraz większa przepaść pokoleniowa potęguje ten problem. Mamy dzieci w późniejszym okresie życia, więc dziadkowie są bardziej oddaleni od swoich lat rodzicielskich niż my. Style rodzicielskie również uległy drastycznym zmianom, od drobiazgów (kiedy rozpocząć karmienie piersią lub jak sprawić, by dziecko przespało całą noc) do większych tematów.
„Nastąpił duży ruch od dyscypliny i rutyny w kierunku bardziej opiekuńczego podejścia”, mówi Kerry Grier, specjalista ds. edukacji pacjentów, który prowadzi zajęcia z rodzicielstwa i opieki nad dzieckiem dla nowych dziadków w Sunnybrook Health Sciences Centre w Toronto. Zajęcia obejmują dowody stojące za aktualnymi zaleceniami dotyczącymi karmienia piersią, bezpiecznego snu (w tym układania dzieci do snu na plecach bez niczego innego w łóżeczku) oraz znaczenia zaspokajania potrzeb dziecka (takich jak podnoszenie ich, gdy płaczą), odpierając pogląd, że zbyt wiele czułości psuje dziecko.
Ta zmiana była głównym problemem dla Ahavy Trivedi, mamy z Toronto. Ona przyjął attachment parenting, styl który przychodził naturalnie dla ona, gdy jej indyjski urodzona matka wychowywała ją w ten sam sposób. Rodzice jej męża, jednak, widzą rzeczy inaczej. „Wczuwałam się w to, jak wychowali mojego męża i zapytałam: 'Och, czy często go podnosiliście?’, a jego tata natychmiast odpowiedział: 'O nie, nie chcieliśmy go rozpieszczać'”. Jeśli dziecko Ahavy płacze, jej teściowa powie: „Cóż, dzieci płaczą.” Ahava zdecydowała się nie zostawiać swojego syna z tą stroną rodziny, dopóki nie będzie trochę starszy, lub dopóki nie zgodzą się opiekować nim w sposób, który jest zgodny z jej filozofią rodzicielstwa.
Bardzo wczesne etapy z noworodkiem są częstym punktem napięć, szczególnie gdy wyczerpane nowe mamy i tatusiowie próbują nauczyć się kim są jako rodzice – jest tendencja dla dziadków, by próbować przejąć kontrolę. Ale świeżo upieczeni rodzice odnajdują swój rytm tylko poprzez spędzanie czasu z niemowlętami i popełnianie kilku błędów, a dziadkowie muszą dać im na to przestrzeń. Może to oznaczać, że Nana będzie musiała ugryźć się w język i udzielać rad tylko wtedy, gdy zostanie o to bezpośrednio poproszona, lub też może to oznaczać ustalenie jasnych zasad, które ograniczą wizyty krewnych do kilku godzin dziennie lub nie częściej niż raz w tygodniu. Jeśli babcia i dziadek są najszczęśliwsi, kiedy są zajęci, poproś o pomoc w praniu lub posiłkach zamiast opieki nad dzieckiem.
Jak niemowlę staje się starsze, nieuchronnie pojawiają się świeże punkty sporne, takie jak butelki kontra pierś lub czy jesteś w porządku z treningiem snu typu „cry-it-out” – być może dwa z najbardziej emocjonalnie obciążonych pól minowych. Różnice w wyborze diety i dyscypliny również powodują rozdźwięki.
Reklama
Lynette*, babcia z doktoratem z psychologii poznawczej i edukacyjnej, jest na bieżąco z najnowszymi badaniami dotyczącymi wychowania dzieci. Czytała o pewnych zagrożeniach związanych z dzieleniem łóżka (zwanym również współspaniem), zanim jej córka zdecydowała się dzielić łóżko ze swoim pierwszym dzieckiem. Gdy przyjaciółka, która jest pielęgniarką położniczą, opowiedziała jej o niemowlętach wypadających ze szpitalnych łóżek w wyniku wspólnego spania, Lynette zaniepokoiła się na tyle, by poruszyć ten temat z córką. „Ale pokazała mi kilka książek, w których było napisane, że to może być w porządku i powiedziała: 'Mamo, ci autorzy mówią, że to jest w porządku’. Niestety, kupiłam te książki dla niej” – mówi ze śmiechem. „Jest zdecydowana na współspanie.”
Jej córka ma teraz dwoje dzieci, a Lynette wciąż próbuje ją przekonać. „Przekazuję jej wszelkie historie i informacje, z którymi się zetknęłam: To jest ciągły przepływ informacji” – mówi. „Przez większość czasu nie miałyśmy ze sobą zbyt wielu sprzeczności, ale współspanie było trudne. Zrozumiałam, że pewne rzeczy robimy inaczej i muszę jej po prostu zaufać.”
Gdy Grier prosi świeżo upieczonych rodziców o podzielenie się tym, co byłoby bardziej pomocne we wczesnym okresie budowania więzi, pojawia się wspólny temat: „Proszę, odsuń się od dziecka.”
„Nowi rodzice czują się jak, 'Doceniamy twoją pomoc i to, że kochasz swojego wnuka, ale to nie jest twoje dziecko. You’ve had your turn.”
Photo: Erik Putz, Pennants: Mandy Milks
It’s not you, it’s me
To może pomóc nowym rodzicom wiedzieć, że jest to emocjonalnie wrażliwy czas dla nowych dziadków, zbyt, i że oglądanie ich dzieci przejść przez rytuały rodzicielstwa może przynieść w górę stare rany lub żal. „Czasami babcie płaczą na moich zajęciach” – mówi Grier. „Mówią: 'Och, żałuję, że nie karmiłam piersią. Moja teściowa mówiła, że to obrzydliwe i nie było takiego wsparcia wokół karmienia piersią, jakie jest teraz, więc przestałam”. Czują emocje, których nie czuli od dłuższego czasu. A wielu dziadków jest bardzo entuzjastycznie nastawionych do uczestnictwa, ponieważ czują się pominięci jako tatusiowie za pierwszym razem.”
Reklama
Zauważyła również, że dziadkowie, których uczy są chętni do nauki. „Na etapie pilotażowym wiele osób było zdziwionych, dlaczego mamy oferować ten kurs. Mówili: 'Kto na to przyjdzie?’. To sugeruje, że muszą się uczyć, jak wychowywać dzieci, a przecież już to robią. A jednak zajęcia cieszą się dużą popularnością, a moi studenci są otwarci. Słyszę komentarze typu: 'Moja teściowa pojawiła się, kiedy miałam nowe dziecko i to był koszmar'”. Niektórzy stają się dziadkami bliźniaków lub wcześniaków i czują się nieprzygotowani na ich potrzeby.
Nasze wybory do rodzica inaczej niż nasze mamy i tatusiowie zrobili mogą być również postrzegane jako dorozumiana krytyka ich podejścia, kiedy byliśmy dziećmi. Jennifer Kolari, terapeutka dziecięca i rodzinna oraz autorka Connected Parenting, mówi, że widzi dwa rodzaje bitew – jedną, w której, na przykład, dziadkowie chcą dać dzieciom cukier i pozwolić im zostać przy oglądaniu telewizji, dopóki nie zemdleją, a drugą, w której dziadkowie chcą ustalić surowsze granice niż to, z czym rodzice czują się komfortowo. Zaskakująco, ona mówi, że drugi scenariusz jest bardziej powszechne.
Często, ona mówi, dziadkowie są na coś: Dzieci rozwijają się z wyraźniejszymi granicami i mniej permisywny styl rodzicielski. Ta koncepcja stała się popularna w zeszłym roku po kontrowersyjnej książce Leonarda Saxa, The Collapse of Parenting: How We Hurt Our Kids When We Treat Them Like Grown-Ups, ukazała się. Sax, zdając się powtarzać to, co niektórzy dziadkowie mówili od lat, sugeruje, że zbytnie oddawanie władzy naszym dzieciom skutkuje problemami z zachowaniem. „Czasami to rodzice nie mają kontroli nad granicami. A dziadkowie mówią: 'To nie działa’. Te granice są niezwykle ważne”, mówi Kolari.
Ale bez względu na rodzaj konfliktu, Kolari radzi, że większość rodziców lepiej zrobić krok do tyłu i odpuścić. To jest całkowicie w porządku dla dziadków, aby zrobić własne zasady w swoich domach, mówi. „W życiu nie ma spójności”, mówi. „Dzieci będą miały różnych nauczycieli, albo różne zasady na obozie. To jest świetne dla nich, aby zobaczyć, jak być w różnych sytuacjach, aby dowiedzieć się, co działa, a co nie w różnych środowiskach.”
Oczywiście, będą sytuacje, kiedy trzeba stanąć na swoim gruncie: Pora spania nie może być przesunięta do północy, ograniczenia dietetyczne muszą być respektowane, a wszystko co dotyczy bezpieczeństwa nie podlega negocjacjom. Jeśli musisz omówić konflikt, radzi Kolari, upewnij się, że robisz to z dala od dzieci, i zacznij od przedstawienia stanowiska drugiej osoby. Powiedz: „Wiem, że mnie wychowałaś i wiesz, jak to zrobić, i wiem, że musimy ustalić granice z naszymi dziećmi. Ale to jest nasz styl robienia tego'”, mówi.
Reklama
Przede wszystkim, zgadzają się eksperci, upewnij się, że doceniasz znaczenie – i szczęście – posiadania kochających i zaangażowanych dziadków. Twoje dziecko będzie miało z nimi niezależną relację, odrębną od twojej, zwłaszcza gdy dorośnie. „Nawet jeśli jest tylko niemowlęciem, ważne jest, aby postrzegać dziecko jako osobę w swoim własnym prawie, z jej własnym związkiem”, mówi Grier. „Staraj się nie przerywać tego połączenia”.
* Imiona zostały zmienione.
Jak radzić sobie z niechcianymi poradami dla dzieci
Gdy babcia jest twoją nianią
Musisz zobaczyć, jak ta pionowo wyzywająca babcia wpada do łóżeczka dziecka
.