Zapisz się, aby otrzymywać najlepsze informacje z Bostonu, każdego dnia.
Illustration by Juliette Borda
Będę ją nazywał „Ann”, ponieważ nie mogę podać jej prawdziwego imienia. Nie mogę też ujawnić jej miasta, choć mogę zdradzić, że ona i jej mąż mieszkają z dziećmi w mini rezydencji niedaleko Bostonu. Od czasów liceum Ann fantazjowała o zabawach w łóżku pełnym kobiet i mężczyzn. W końcu zdobyła się na odwagę, by powiedzieć o tym swojemu mężowi Paulowi, który przyznał, że on również ma ochotę na seks grupowy. Ale żadne z nich nie planowało działać zgodnie z tą potrzebą. Gdy raz, jakieś dziesięć lat temu, odważyli się przejrzeć ogłoszenia na końcu sprośnych magazynów, odstraszyło ich to, że ludzie wydawali się przerażający. W każdym razie życie, które zbudowali na przedmieściach, wydawało się nierozerwalnie związane z monogamią, tak jak kaszmirowy sweter pasuje do kurtki Burberry.
I wtedy Ann doznała objawienia w połowie życia. Zaczęło się to pewnego ranka w pracy w zeszłym roku, kiedy podsłuchała dwóch facetów plotkujących o filmie porno pod tytułem Old Fat Girls. W miarę upływu dnia Ann odkryła, że w jej umyśle wciąż pojawia się to zdanie. Tej nocy wpisała te trzy słowa do swojego domowego komputera. Nigdy nie znalazła tego filmu. Ale ta fraza zadziałała jak abrakadabra, wprowadzając ją w pornograficzny krajobraz gospodyń domowych z przedmieść przemienionych w boginie seksu. Tutaj cała furgonetka piłkarskich mamuś nadziała się na jednego ogiera; tam inna flirtowała z mężczyznami w koszulkach polo, trzymając w ręku dildo. Możliwości były nieograniczone. „To mną wstrząsnęło emocjonalnie,” wspomina Ann. „Coś się we mnie przewróciło.”
Niedługo potem, Ann i Paul skulili się razem na jednym krześle przed komputerem, po tym jak dzieci zostały położone do łóżka. Czy ktoś jeszcze – w rozsądnej odległości samochodem – chciał się do nich przyłączyć? O tak, o tak, o tak, o tak, tak, tak. Podczas gdy Ann i Paul budowali IRA i naprawiali rynny, odkryli, że wokół nich powstały całe imperia swingu.
Dla mnie ta historia zaczęła się kilka miesięcy temu, kiedy mój redaktor zadzwonił, żeby powiedzieć mi, że słyszy mnóstwo plotek o seks klubach na przedmieściach, prywatnych nocach odwiedzanych przez mamy z PTA i kupujących w centrach handlowych. Jedna para z South Shore, jak głosiła historia, została wygnana z miasta po zbyt wielu łóżkowych podbojach. W Cohasset lokalny bar zmieniał się co miesiąc na jeden wieczór w „jaskinię swingera”. Kluby wiejskie w Needham i Dedham były obiektem szeptów i insynuacji. Choć nikt nie przyznałby się do tego osobiście (oczywiście), większość ludzi znała, lub podejrzewała, że zna kogoś, kto brał w tym udział. Sposób, w jaki opowiadali, nie można było przejść w dół alei w Whole Foods lub Stop & Shop bez zauważenia kogoś, kto miał seks grupowy noc przed.
I tak poszedłem spelunking w Internecie, aby zobaczyć, czy jest jakaś prawda do plotek. To, co odkryłem, było naprawdę szokujące: setki tysięcy użytkowników przyleciało na strony wymiany małżonków, co sugeruje, że więcej żonatych ludzi eksperymentuje dziś z seksem grupowym niż w jakimkolwiek innym czasie w historii – być może nawet więcej niż w rzekomym rozkwicie tego zjawiska w latach siedemdziesiątych. Małżonkowie w całym Bay State oferują się jako oferty pakietowe dla romansów bez zobowiązań z innymi parami. A strony internetowe typu SwingLifeStyle, Swappernet.com i Adult FriendFinder (których firma macierzysta została przejęta w grudniu przez Penthouse Media za pół miliarda dolarów) startują z oszałamiającym sukcesem.
Przez tygodnie podchodziłem do lokalnych par online, błagając je o rozmowę. Chociaż otrzymałem wiele propozycji i zdjęć nagich ciał, trudniej było znaleźć kogoś, kto zgodziłby się po prostu porozmawiać. Większość swingersów w dzisiejszych czasach ma coś wielkiego do stracenia – pracę w firmie prawniczej, dziecko na liście oczekujących do szkoły podstawowej – i zadaje sobie wiele trudu, aby nie zostać przyłapanym. Weźmy pod uwagę ten profil na Swappernet.com: Zdjęcie przedstawia smukłą panią domu i jej męża opalających się na plaży w Cape Cod; ich głowy zostały wykadrowane, nadając im wygląd seksownych dekapitatów. Na innej stronie, para z North Shore reklamuje się zdjęciem żony w bieliźnie bikini, wznoszącej toast martini przed kamerą; jej ciało jest idealne, a twarz została wykadrowana. Każdy w swingerville jest bez głowy i napalony.
Udało mi się namierzyć pół tuzina sex party, i błagałem organizatorów, aby pozwolili mi uczestniczyć jako reporter, ale bez powodzenia. Późną nocą, kiedy jechałem przez bogatą dzielnicę w Wellesley, studiowałem prymitywne domy, a wszystkie ich okna zdawały się mrugać do mnie. Statystycznie rzecz biorąc, za co najmniej niektórymi z nich prawdopodobnie odbywał się seks grupowy. Po drugiej stronie tych zasłon Mohr & McPherson, ludzie wymieniali się kumplami, ale ja nie mogłem do nich dotrzeć.
Wreszcie, pay dirt.
Kiedy po raz pierwszy spotkałem Ann i Paula na czacie internetowym dla swingersów z Bostonu, byli przerażeni rozmową z dziennikarzem o swoim sekretnym życiu. Obawiają się zgorszenia ze strony szefów, nauczycieli, innych rodziców, a nawet przyjaciół. Oczywiście, dzieci nie mogą się nigdy dowiedzieć. I oto pewnej nocy, po tygodniach namawiania, mój telefon dzwoni bez ostrzeżenia. „Jesteśmy gotowi” – mówi głos po drugiej stronie linii. To było jak telefon z FBI.
Jeszcze ważniejsze od opowieści o jej przebudzeniu w połowie życia, Ann chciała, żebym wiedział, że te wyczyny z mężem poszerzyły jej umysł. Jako wybitny naukowiec, Ann ma skłonności do nieśmiałości, ale ich sekretne życie zmusiło ją do rozwinięcia odważnej i śmiałej osobowości. Ann i Paul uważają się za „konserwatystów”; ich przyjaciele opisują ich jako „trzymających się zasad”. Ich pierwszy raz miał miejsce rok temu.
Ann wspomina, jak wiele odwagi wymagało od niej spotkanie z parą nieznajomych z Internetu, nawet z Paulem u boku. Musiała zmusić się do marszu w gwar restauracji, w kierunku sytuacji, która mogła być strasznie, strasznie niezręczna. A co, jeśli byli okropni? Co gorsza, co jeśli Ann i Paul ich znali? Ale gdy tylko zobaczyła tę parę, zrozumiała, że nic jej nie będzie: byli nieznani i „wyglądali, jakby właśnie wyszli z zebrania PTA”. Obiad przeistoczył się w deser i kawę, śmiech i łatwą rozmowę, a wkrótce wszyscy razem wpadli do pokoju hotelowego.
„Myślałam, że oglądanie seksu z inną kobietą sprawi, że moja głowa eksploduje”, mówi Ann. Zamiast tego, nie przeszkadzało jej to – i uwielbiała pieścić się z Panem PTA.
W międzyczasie Paul nie mógł uwierzyć w swoje szczęście. „Nie byłem z inną kobietą, odkąd ją poznałem”, mówi. „To było dziwaczne. Bardzo lubię się całować. To jest namiętne.” I był tam, całując duszę nowej kobiety z aprobatą swojej żony.
Ta noc zmieniła ich życie: Odnaleźli wstrząs czystej radości. „Najzabawniejsze było to, że po wszystkim wysłaliśmy e-maile do tej drugiej pary, żeby im powiedzieć, że naprawdę dobrze się bawiliśmy” – mówi Paul. „Przez jakiś czas nie mieliśmy od nich wiadomości. I to było jak dawne czasy, kiedy umawiasz się na randki i myślisz: 'Czy im się podobamy?’ Czuliśmy się naprawdę niepewnie”. W końcu, Pan i Pani PTA odpisali – co za wspaniały wieczór! Obie pary pozostały dobrymi przyjaciółmi i okazjonalnymi towarzyszami w łóżku. Obecnie Ann i Paul swingują prawie zawsze, kiedy znajdą wolny wieczór. I opiekunkę do dziecka.