- EXEGESIS:
- 1 Krl 16-18: KONTEKST
- 1 Krl 18:20-24. WTEDY ELIJAH POWIEDZIAŁ DO LUDU
- 1 Krl 18:25-29. ELIJAH POWIEDZIAŁ DO PROROKÓW BAALA
- 1 KRÓL 18:30-35. ELIJAH ZBUDOWAŁ OŁTARZ W IMIENIU JAHWEH
- 1 KRÓL 18:36-39. OGIEŃ JAHWEHA SPOŻYŁ SPALONĄ OFIARĘ
- 1 Krl 18:40. POCHWYCIŁY PROROKÓW BAALA
- 1 Krl 18:41-46. POSTSCRIPT
- BIBLIOGRAFIA:
EXEGESIS:
1 Krl 16-18: KONTEKST
Achab zastąpił swego ojca Omriego, króla, który „czynił to, co było złe w oczach Jahwe… (i który był) niegodziwy ponad wszystkich, którzy byli przed nim” (1 Krl 16:25). Następnie Achab poślubił Jezabel, córkę króla Etbaala z Sydonu w Fenicji (centrum kultu Baala), i zaczął czcić Baala. Achab, idąc w ślady swego ojca, bardziej pobudził do gniewu Pana, Boga Izraela, niż wszyscy królowie izraelscy, którzy byli przed nim” (16:33).
W rozdziale 17 Eliasz (którego imię oznacza „Jahwe jest Bogiem”) skonfrontował Achaba z przepowiednią suszy (17:1-7) – przepowiednią wymierzoną prosto w serce kultu Baala, biorąc pod uwagę, że Baal miał kontrolować płodność i deszcz. Susza nastąpiła zgodnie z przepowiednią i trwała trzy lata (18:1), pogrążając Izrael w takim niedostatku, że Achab uznał za konieczne przyłączyć się do swego sługi, Obadiasza (którego imię oznacza „Jahwe jest zbawieniem”), w poszukiwaniu trawy, by utrzymać przy życiu konie i muły (18:5). Achab nie był świadomy, że Obadiasz potajemnie udzielał schronienia Bożym prorokom, których Jezabela próbowała zabić (18:4).
Susza jest nie tylko karą za oddawanie czci Baalowi, ale także stanowi wyzwanie dla przywództwa Achaba. Gdy ludzie dostrzegą, że on, jako król, poprowadził Izrael w złym kierunku – że ich cierpienia są bezpośrednio przypisywane Achabowi – nie można długo oczekiwać, że zaakceptują jego przywództwo.
Teraz Eliasz wyzywa Achaba i proroków Baala do konkursu – konkursu między Jahwe a Baalem, aby ustalić, który z bogów jest naprawdę Bogiem. Mówi on Achabowi: „Teraz więc poślij, i zbierz do mnie całego Izraela na górę Karmel, i czterystu pięćdziesięciu proroków Baala, i czterystu proroków Aszery, którzy jadają przy stole Jezabeli” (18:19). Eliasz chce, aby konkurs był jak najbardziej publiczny, aby lud mógł się przekonać, że Jahwe jest prawdziwym Bogiem.
1 Krl 18:20-24. WTEDY ELIJAH POWIEDZIAŁ DO LUDU
20Więc Achab posłał do wszystkich synów Izraela i zebrał proroków na górę Karmel. 21Elija zbliżył się do całego ludu i rzekł: „Jak długo będziecie się wahać między dwiema stronami? Jeśli Jahwe jest Bogiem (hebr. yhwh – Jahwe), to idźcie za nim, ale jeśli Baal, to idźcie za nim.”
Lud nie odpowiedział mu ani słowem.
22Wtedy Eliasz powiedział do ludu: „Ja, nawet tylko ja, zostałem prorokiem Jahwe; ale proroków Baala jest czterystu pięćdziesięciu. 23 Niechajże tedy dadzą nam dwa byki, a niech sobie wybiorą jednego byka, i potną go na sztuki, i położą go na drwach, a nie podłożą pod niego ognia; ja zaś opatrzę drugiego byka, i położę go na drwach, a nie podłożę pod niego ognia. 24 Ty wzywasz imienia swego boga, a ja będę wzywał imienia Jahwe. Bóg, który odpowiada ogniem, niech będzie Bogiem.”
Wszyscy odpowiedzieli: „Dobrze powiedziane.”
„Achab posłał więc do wszystkich synów Izraela i zgromadził proroków na górze Karmel”(w. 20). Achab, który ma skłonność do bierności, robi to, co każe mu Eliasz. Zgromadził swój lud i swoich proroków na Górze Karmel, położonej nad Morzem Śródziemnym, około 20 mil (32 km) na północny wschód od Jezreel (gdzie znajdował się jeden z pałaców Achaba) i 30 mil (50 km) na południe od Tyru – na południowej granicy Fenicji (pierwotnej siedziby Jezabeli i centrum kultu Baala). Góra Karmel jest właściwie krótkim pasmem gór przybrzeżnych, które oddziela Izrael (na południu) od Fenicji (na północy).
W swoim najwyższym punkcie, Góra Karmel ma około 1750 stóp (535 m.) wysokości. Chociaż nie jest to szczególnie wysoka wysokość jak na górę, góra Karmel jest wyżyną w tym rejonie i jest idealnie położona dla świadectwa o Jahwe zarówno wobec Izraela, jak i Fenicji.
„Eliasz zbliżył się do całego ludu i powiedział: 'Jak długo będziecie się wahać między dwoma stronami?'” (w. 21a). Izrael od dawna pozostawał w relacji przymierza z Jahwe, ale od początku często ulegał pokusie oddawania czci innym bogom. W tym przypadku Jezabela namówiła Achaba i cały Izrael do oddawania czci Baalowi. Zabijała też proroków Jahwe (18,4).
Ale Jahwe jest Bogiem zazdrosnym (Wj 20,5), który nie będzie tolerował Izraelitów kulących się przy dwóch różnych opiniach, dzielących swoją lojalność między Jahwe i innego boga.
„Jeśli Jahwe jest Bogiem, idźcie za nim, a jeśli Baal, to idźcie za nim” (w. 21b). Eliasz rzuca rękawicę i żąda, aby Izrael wybrał jedną lub drugą stronę, aby zaufał albo Jahwe, albo Baalowi, aby przestał kombinować.
„Lud nie odpowiedział mu ani słowem” (w. 21c). Lud, uwięziony między pasją proroka Jahwe a królem, który czci Baala (i królową, która zabija proroków Jahwe), nie rusza się ani na krok. Nie reagują w ogóle, co oznacza, że nadal siedzą na płocie. Nie są pewni, co się stanie w tym pomyślnym dniu, i dokonają wyboru, gdy wydarzenia tego dnia zostaną ujawnione.
„Wtedy Eliasz powiedział do ludu: 'Ja, nawet tylko ja, zostałem prorokiem Jahwe'” (w. 22a). Jak zauważono powyżej, Jezabela zabiła niektórych proroków Jahwe (18,4), ale Eliasz nie uznaje stu proroków Jahwe, których ocalił Obadiasz (18,4) – prawdopodobnie ze względu na Obadiasza, który jest jednym z wysokich urzędników Achaba, ale potajemnie jest wyznawcą Jahwe. Eliasz jednak stoi sam jako prorok Jahwe na tej górze.
„ale proroków Baala jest czterystu pięćdziesięciu” (w. 22b). Eliasz poprosił Achaba, aby zebrał czterystu pięćdziesięciu proroków Baala i czterystu proroków Aszery (18,19), ale o tych ostatnich nic więcej nie słyszymy. Na końcu tej historii Eliasz zabije proroków Baala, ale nie ma wzmianki o prorokach Aszery (w. 40). Później Achab zasięgnie rady czterystu proroków, przypuszczalnie proroków Aszery (22:6). W kulcie Baala Aszera jest albo matką Baala, albo jego żoną.
„Niech więc dadzą nam dwa byki; niech wybiorą sobie jednego byka i niech go poćwiartują, i niech go położą na drewnie, i niech nie podkładają pod niego ognia; ja zaś opatrzę drugiego byka i położę go na drewnie, i niech nie podkładają pod niego ognia” (w. 23). Po raz kolejny Eliasz dyktuje warunki konkursu. Na ofiarę mają być dostarczone dwa byki. Eliasz precyzuje, że prorokom Baala wolno wybrać, którego byka chcą, a on weźmie drugiego. Będzie kontynuował ten rodzaj preferencyjnego traktowania w całym opowiadaniu jako sposób na podkreślenie sprawiedliwości, z jaką organizuje konkurs. Sprawiedliwość konkursu pomoże wyjaśnić, że Jahwe jest prawdziwym Bogiem.
„Wy wzywacie imienia waszego boga, a ja będę wzywał imienia Jahwe” (w. 24a). Eliasz przedstawia ostatnią część konkursu w jasnym, jednoznacznym języku. Każdy, kto go usłyszy, zrozumie, czego powinien szukać – a jeśli pojawi się ogień, zwycięzca (Baal czy Jahwe) będzie oczywisty
„Bóg, który odpowiada ogniem, niech będzie Bogiem” (w. 24b). Jest to kolejny punkt, w którym Eliasz daje przewagę prorokom Baala. Wierzą oni, że Baal, bóg płodności i deszczu, kontroluje również błyskawice. Jeśli Baal jest zdolny do czegokolwiek, to powinien być zdolny do wysyłania piorunów, aby pochłonąć ofiarę złożoną przez jego proroków.
„Cały lud odpowiedział: 'Dobrze powiedziane'” (w. 24c). Tym razem lud, który wcześniej był tak niechętny, aby się zaangażować (w. 21c), wyraża gorącą aprobatę dla warunków konkursu przedstawionych przez Eliasza. Czyniąc to, pokazują, że Eliasz przez swoją uczciwość i jasność zaczyna zdobywać ich zaufanie.
1 Krl 18:25-29. ELIJAH POWIEDZIAŁ DO PROROKÓW BAALA
25Elijah powiedział do proroków Baala: „Wybierzcie sobie jednego byka i opatrzcie go najpierw, bo jest was wielu; i wzywajcie imienia waszego boga, ale nie podkładajcie pod niego ognia.” 26 Wzięli więc byka, który został im dany, i opatrzyli go, i wzywali imienia Baala od rana nawet do południa, mówiąc: Baalu, wysłuchaj nas. Ale nie było głosu, ani nikogo, kto by odpowiedział. Skakać wokoło the ołtarz che zrobić. 27 Stało się w południe, że Eliasz szydził z nich, i powiedział: „Wołaj głośno, bo on jest bogiem. Albo się zamyślił, albo odszedł na bok, albo jest w podróży, albo może śpi i musi być obudzony.” 28Płakali więc głośno i cięli się na swej drodze nożami i lancami, aż krew tryskała na nich. 29Tak było, gdy minęło południe, że prorokowali aż do czasu złożenia ofiary, ale nie było ani głosu, ani nikogo, kto by odpowiedział, ani nikogo, kto by uważał.
„Eliasz powiedział do proroków Baala: 'Wybierzcie sobie jednego byka i ubierzcie go najpierw, bo jest was wielu, i wzywajcie imienia waszego boga, ale nie podkładajcie pod niego ognia'” (w. 25). Eliasz powtarza warunki konkursu, które określił w wersetach 23-24, ale tym razem kieruje je jako instrukcje dla proroków Baala. Pozwala im wybrać byka, którego wolą, i przygotować go najpierw, „bo jest was wielu” – zwracając uwagę na przewagę liczebną – czterysta pięćdziesiąt do jednego.
„Wzięli byka, którego im dano, ubrali go i wzywali imienia Baala od rana aż do południa, mówiąc: Baal, wysłuchaj nas. Ale nie było głosu, ani nikogo, kto by odpowiedział” (w. 26a). Prorocy Baala spędzają godziny wołając na swego boga bez skutku. Podczas tych kilku godzin, lud Izraela obserwuje i dokonuje osądu. Nie widzą nic, co by ich zachęcało do wiary w Baala.
„Skakali wokół ołtarza, który był zrobiony” (w. 26b). Wcześniej Eliasz zarzucił ludowi, że „kuleje, mając dwie różne opinie” (w. 21). Teraz sfrustrowani prorocy Baala kulą się (to samo hebrajskie słowo) wokół swojego ołtarza. W pierwszym przypadku kulenie się wiązało się z niezdecydowaniem. W tym drugim przypadku reprezentuje ono nieskuteczność.
„Zdarzyło się w południe, że Eliasz wyśmiał ich i powiedział: 'Wołajcie głośno, bo on jest bogiem. Albo się zamyślił, albo odszedł na bok, albo jest w podróży, albo może śpi i trzeba go obudzić” (w. 27). W swoim szyderstwie Eliasz pobudza proroków Baala do większego wysiłku. Sugeruje różne powody braku odpowiedzi Baala. Być może Baal rozmyśla – albo jest w podróży – albo śpi. Z pewnością usłyszy, jeśli jego prorocy będą tylko głośniej wołać.
„Wołali głośno i cięli się na swej drodze nożami i lancami, aż trysnęła na nich krew” (w. 28). Znowu Eliasz nadaje ton, a prorocy Baala robią to, co on mówi. Nie tylko głośno krzyczą, lecz także zaczynają zadawać sobie rany, aby zwrócić na siebie uwagę Baala – rodzaj ekstatycznego szału – desperacki środek.
„Tak było, gdy minęło południe, prorokowali aż do czasu złożenia ofiary, lecz nie było ani głosu, ani nikogo, kto by odpowiedział, ani nikogo, kto by uważał” (w. 29). Godziny się przedłużają. Nadeszła godzina dwunasta i minęła. Prorocy Baala byli przy tym przez cały ranek i część popołudnia. Muszą być zmęczeni, głodni, zniechęceni, ale nie przestają. Ale nie ma żadnej odpowiedzi – żadnej – nic – nic.
1 KRÓL 18:30-35. ELIJAH ZBUDOWAŁ OŁTARZ W IMIENIU JAHWEH
30Elijah powiedział do całego ludu: „Zbliżcie się do mnie”; i cały lud zbliżył się do niego. Naprawił on ołtarz Jahwe, który był zrzucony. 31Wziął Eliasz dwanaście kamieni, według liczby pokoleń synów Jakóbowych, do których przyszło słowo Jahwe, mówiąc: „Izrael będzie imię twoje.” 32Z tych kamieni zbudował ołtarz w imię Jahwe. Wokół ołtarza zrobił rów, na tyle duży, aby pomieścił dwie miary (hebr. sa∙ta∙yim – dwie seah) ziarna. 33 Uporządkował drewno, a byka pociął na kawałki i położył go na drewnie. Powiedział: „Napełnij cztery dzbany wodą i wylej ją na ofiarę całopalną i na drwa”. 34 Rzekł: „Zróbcie to po raz drugi”; i uczynili to po raz drugi. Rzekł: „Uczyńcie to po raz trzeci”, i uczynili to po raz trzeci. 35Woda opłynęła ołtarz, a on napełnił wodą także rów.
„Eliasz powiedział do całego ludu: 'Zbliżcie się do mnie’; i cały lud zbliżył się do niego” (w. 30a). Teraz Eliasz wychodzi naprzód. Nadeszła jego kolej, aby wezwać Jahwe. Do tej pory na górze roiło się od setek proroków Baala, ale Eliasz jest jedynym prorokiem Jahwe na górze. Zaprasza lud izraelski, aby stanął bliżej niego, i oni to czynią.
„Naprawił ołtarz Jahwe, który został zburzony” (w. 30b). Jest to pierwszy z kilku szczegółowo opisanych kroków dotyczących przygotowania Eliasza do złożenia ofiary.
Nie ma wzmianki o ołtarzu, który został strącony, ale Jezabela mogła zniszczyć ołtarz jako część swojej kampanii przeciwko Jahwe – lub prorocy Baala mogli uszkodzić ołtarz podczas swojego ekstatycznego szału (w. 28).
„Eliasz wziął dwanaście kamieni, zgodnie z liczbą plemion synów Jakuba, do których przyszło słowo Jahwe, mówiąc: 'Izrael będzie twoim imieniem'” (v. 31). Eliasz używa dwunastu kamieni, aby powiązać ołtarz Jahwe z ludem Jahwe i jego dziedzictwem przymierza. Jego działanie nawiązuje do budowy ołtarza z dwunastu kamieni, kiedy Izrael po raz pierwszy przekroczył Jordan i wszedł do Ziemi Obiecanej (Joz 4,1-9).
„Izrael będzie twoim imieniem” nawiązuje do Rdz 35,10, gdzie Bóg powiedział do Jakuba: „Twoje imię jest Jakub. Nie będziesz się już nazywał Jakub, lecz imię twoje będzie Izrael.”
„Z kamieni zbudował ołtarz w imię Jahwe” (w. 32a). Eliasz nie tylko zbudował ołtarz, ale zbudował go „w imię Jahwe”. W wersecie 31 powiązał ołtarz z ludem Jahwe. Teraz łączy go z Jahwe.
„Zrobił rów wokół ołtarza, na tyle duży, aby pomieścił dwie miary (sa∙ta∙yim – dwie seah) ziarna” (w. 32b). Seah to trochę mniej niż jedna trzecia buszla, więc rów wystarczająco duży, aby pomieścić dwie seah byłby stosunkowo płytki.
„Uporządkował drewno i pociął byka na kawałki, i położył go na drewnie. Powiedział: 'Napełnij cztery dzbany wodą i wylej ją na ofiarę całopalną i na drwa'” (w. 33). Teraz Eliasz ustawia drewno wokół ołtarza, tnie byka na kawałki i kładzie go na drewnie. Rozkazuje ludowi przynieść cztery dzbany wody, aby wylać ją na ofiarę i drewno. Jego celem jest utrudnienie ognia, aby strawił ofiarę, a zatem, aby było szczególnie jasne, gdy ogień strawi ofiarę, że Jahwe jest bardzo potężnym Bogiem.
Nie wiemy, jak duże są te dzbany wody. Wiemy, że lud cierpiał z powodu suszy przez trzy lata (18:1), więc woda jest cennym towarem. Wielkim przejawem wiary jest użycie tak dużej ilości wody – i wielkim przejawem wiary jest zwilżenie drewna przed wezwaniem Jahwe, by strawił je ogniem.
„Rzekł: 'Zróbcie to po raz drugi’; i zrobili to po raz drugi. Rzekł: 'Zróbcie to po raz trzeci’; i zrobili to po raz trzeci. Woda rozlała się dokoła ołtarza, a on napełnił wodą także rów” (w. 34-35). Eliasz poleca ludowi, aby przyniósł jeszcze cztery dzbany wody – i potem jeszcze cztery (razem dwanaście). Nie powiedziano nam, skąd mieli wodę, ale ofiarowanie dwunastu dzbanów wody po trzech latach suszy jest aktem ofiarnym.
Lud wylewa wodę raz po raz na ołtarz, na ofiarę i na drewno. Woda ścieka z ołtarza na ziemię i do rowu, moczy ziemię i wypełnia rów. Eliasz daje do zrozumienia, że Jahwe jest wystarczająco potężny, aby zrobić to, co jest potrzebne, nawet gdy talia jest ułożona przeciwko niemu.
1 KRÓL 18:36-39. OGIEŃ JAHWEHA SPOŻYŁ SPALONĄ OFIARĘ
36 Zdarzyło się w czasie składania ofiary, że Eliasz, prorok, zbliżył się i powiedział: „Jahwe, Boże Abrahama, Izaaka i Izraela, niechaj się dziś okaże, że Ty jesteś Bogiem w Izraelu i że ja jestem Twoim sługą, i że wszystko to uczyniłem na Twoje słowo. 37Słuchaj mnie, Jahwe, wysłuchaj mnie, aby ten lud poznał, że Ty, Jahwe, jesteś Bogiem i że na nowo zwróciłeś ich serce.” 38Wtedy spadł ogień Jahwe i pochłonął ofiarę całopalną, i drewno, i kamienie, i proch, i zlizał wodę, która była w rowie. 39Gdy wszyscy ludzie to zobaczyli, upadli na twarz. Mówili: „Jahwe, on jest Bogiem! Jahwe, on jest Bogiem!”
„Zdarzyło się w czasie składania ofiary, że Eliasz, prorok, zbliżył się i rzekł: 'Jahwe, Boże Abrahama, Izaaka i Izraela, niechaj się dziś okaże, że Ty jesteś Bogiem w Izraelu, a ja Twoim sługą i że wszystko to uczyniłem według Twego słowa'” (w. 36). W przeciwieństwie do proroków Baala, Eliasz nie płacze głośno, nie tnie się ani nie szaleje. Nie modli się o pirotechnikę, ale po prostu modli się do Boga Abrahama, Izaaka i Izraela, ponownie łącząc swoją modlitwę z dziedzictwem Izraela – przypominając ludowi o jego historii z Jahwe. Najpierw modli się, aby Jahwe dał poznać, że Jahwe jest prawdziwym Bogiem Izraela, a następnie modli się, aby Jahwe uznał Eliasza za swojego sługę
„Wysłuchaj mnie, Jahwe, wysłuchaj mnie, aby ten lud poznał, że Ty, Jahwe, jesteś Bogiem” (w. 37a). Eliasz powtarza swoją prośbę, aby lud poznał, że Jahwe jest prawdziwym Bogiem.
„i że znowu zwróciłeś ich serce” (w. 37b). Te kilka słów modlitwy Eliasza trafia w samo sedno tego, co dzieje się na górze Karmel. Głównym interesem Jahwe nie jest zapewnienie cyrkowego pokazu, który zrobi wrażenie na publiczności. Głównym interesem Jahwe jest odkupienie ludu izraelskiego – zwrócenie ich serc z powrotem do prawdziwej wiary – przywrócenie relacji przymierza, którą złamali – zapewnienie ich skruchy, aby mógł przebaczyć im grzechy.
„Wtedy spadł ogień Jahwe i pochłonął ofiarę całopalną, i drewno, i kamienie, i proch, i zlizał wodę, która była w rowie” (w. 38). Ale fakt, że głównym celem Jahwe nie jest zapewnienie cyrkowego pokazu, nie oznacza, że nie chce tego zrobić. Ogień z nieba płonie tak gwałtownie, że pochłania wszystko – ofiarę, drewno, kamienie, pył, a nawet wodę w rowie. Jest to przekonujący pokaz mocy.
„Gdy cały lud to zobaczył, padł na twarz. Mówili: „Jahwe, on jest Bogiem! Jahwe, on jest Bogiem”” (w. 39). Eliasz dwukrotnie modlił się, aby lud poznał, że Jahwe jest prawdziwym Bogiem (w. 36-37), więc teraz jego modlitwy zostały wysłuchane.
1 Krl 18:40. POCHWYCIŁY PROROKÓW BAALA
40Elija powiedział do nich: „Pochwyćcie proroków Baala! Nie pozwólcie uciec żadnemu z nich!”
Uchwycili ich. Eliasz sprowadził ich do potoku Kishon i tam ich zabił.
Ludzie, którzy sformułowali wspólny lekcjonarz, pominęli ten werset, mimo że jest on wyraźnie częścią opowiadania – prawdopodobnie z powodu niechęci do przemocy. Jednakże, eliminując ten werset, dokonali przemocy wobec tekstu. Zawsze słabą hermeneutyką (sztuka lub nauka interpretacji biblijnej) jest wybieranie wersetów na podstawie wartości kulturowych epoki i miejsca, w którym przyszło nam żyć.
Żądając śmierci tych fałszywych proroków, Eliasz działa zgodnie z Torą, aby oczyścić ich ze zła (Powtórzonego Prawa 13:5, 13-18; 17:2-5).
Wcześniej lud milczał, gdy Eliasz wezwał go do wyboru między Jahwe a Baalem (w. 21). Następnie wyrazili swoją zgodę na warunki konkursu przedstawione przez Eliasza (w. 24). Następnie uznali Jahwe za prawdziwego Boga (w. 39). Teraz potwierdzają swoje przywiązanie do Jahwe, wypełniając polecenie proroka Jahwe, by zabić proroków Baala.
Potok Kiszon będzie suchy, gdy prorocy Baala umrą w nim, ale deszcz, który nastąpi zaraz potem (w. 41-46), wkrótce napełni go wodą. Potok ten „płynie w kierunku Fenicji, sugerując, że krew fałszywych proroków powinna płynąć z powrotem tam, gdzie jej miejsce” (Dilday, 197).
1 Krl 18:41-46. POSTSCRIPT
Te wersety nie znajdują się w lekcjonarzu, ale stanowią uzupełnienie opowiadania.
Wcześniej (18:1) Jahwe powiedział Eliaszowi, że trzyletnia susza będzie się kończyć. Teraz, gdy Izraelici uznają Jahwe za Boga (w. 39), Eliasz mówi do Achaba: „Wstań, jedz i pij, bo słychać odgłos obfitego deszczu” (w. 41), a Achab robi, co mu się każe (w. 42). Achab nic nie mówi – nie mówił nic od wersetu 17.
Elijah następnie wysyła swego sługę, aby spojrzał w kierunku morza. Na początku sługa nic nie widzi, ale potem dostrzega, że „z morza wynurza się mały obłok, podobny do ręki człowieka” (w. 44a). Eliasz mówi Achabowi: „Przygotuj się i zejdź na dół, aby deszcz cię nie zatrzymał” (w. 44b) – i zaczyna się ulewny deszcz (w. 45). Achab odjeżdża w swoim rydwanie. „Ręka Jahwe była na Eliaszu; a on schował swój płaszcz do pasa i pobiegł przed Achabem do wejścia do Jezreel” (w. 46).
Dla nas zastanawiająca jest troska Eliasza o Achaba, ale wydaje się, że Eliasz chce dla Achaba tego samego odkupienia, którego pragnął dla reszty Izraela. Eliasz udowodnił swój punkt widzenia. Wygrał rywalizację z Achabem i prorokami Achaba, ale opiera się wszelkim impulsom, by się cieszyć i zamiast tego odpowiada Achabowi współczuciem – współczuciem z celem – współczuciem, którego celem jest odkupienie.
CYTATY Z PISMA ŚWIĘTEGO pochodzą z World English Bible (WEB), współczesnego angielskiego przekładu Biblii Świętej, będącego własnością publiczną (bez praw autorskich). World English Bible opiera się na American Standard Version (ASV) Biblii, Starym Testamencie Biblia Hebraica Stutgartensa i Nowym Testamencie Greek Majority Text. ASV, która jest również w domenie publicznej ze względu na wygasłe prawa autorskie, była bardzo dobrym tłumaczeniem, ale zawierała wiele archaicznych słów (hast, shineth, etc.), które WEB zaktualizowała.
BIBLIOGRAFIA:
Brueggemann, Walter, Smyth & Helwys Bible Commentary: 1 & 2 Kings (Macon, Georgia: Smyth & Helwys Publishing, Incorporated, 2000)
Devries, Simon J., Word Biblical Commentary: 1 Kings, Vol. 12 (Dallas, Word Books, 2003)
Dilday, Russell H., The Preacher’s Commentary: 1 & 2 Kings (Nashville: Thomas Nelson Publishers, 1987)
Fretheim, Terence E., Westminster Bible Companion: 1-2 Kings (Louisville: Westminster John Knox Press, 1999)
Hens-Piazza, Gina, Abingdon Old Testament Commentaries: 1-2 Kings (Nashville: Abingdon Press, 2006)
Hinton, Linda B., Basic Bible Commentary: First and Second Kings (Nashville: Abingdon Press, 1988)
House, Paul R., New American Commentary: 1, 2 Kings, Vol. 8 (Broadman & Holman Publishers, 1995)
Inrig, Gary, Holman Old Testament Commentary: I & II Kings (Nashville: Holman Reference, 2003)
Leithart, Peter, Brazos Theological Commentary on the Bible: 1 & 2 Kings (Grand Rapids: Brazos Press, 2006)
Longman, Tremper III, w Van Harn, Roger (red.), The Lectionary Commentary: Theological Exegesis for Sunday’s Text. The First Readings: The Old Testament and Acts (Grand Rapids: William B. Eerdmans Publishing Co., 2001)
Nelson, Richard D., Interpretation Commentary: I i II Kings (Louisville: John Knox Press, 1987)
Provan, Iain W., New International Biblical Commentary: 1 and 2 Kings (Peabody, Massachusetts, Hendrickson Publishers, 1995)
Seow, Choon-Leong, The New Interpreters Bible: 1-2 Kings, Vol. III (Nashville: Abingdon Press, 1999)
Smith, Norman H. (Exegesis) and Sockman, Ralph W. (Exposition), The Interpreter’s Bible: Kings, Chronicles, Ezra, Nehemiah, Job (Nashville: Abingdon Press, 1954)
Smith, Norman H.