To było waaaayyy zbyt długo od mojej ostatniej aktualizacji! Jestem teraz prawie 5 miesięcy po operacji i mam się dobrze. Zasadniczo, oto przebieg: Sekcja mojego nacięcia otworzyła się około 10 tygodni post op i odrzuciłem szew. Utrzymywałem ranę bardzo czystą i nie dostała infekcji (WOO HOO!). Ostatecznie zamknęła się około 12 tygodnia post op. Mniej więcej w tym czasie zauważyłam również, że pojawiły się u mnie blizny przerostowe. Po rozmowie z moim chirurgiem zdecydowaliśmy się wypróbować kilka silikonowych płatów zanim spróbujemy czegoś bardziej drastycznego (np. zastrzyków sterydowych). Używam New Gel + Silicone Scar Strips od około 6 tygodni i myślę, że zaczynam widzieć poprawę. We wrześniu zacząłem mój Junior rok college’u i z powodu stresu, mój trądzik (yuck!) flared się dość źle. Mój lekarz rodzinny podniósł moją dawkę leku na trądzik z 25 do 50mg Spironolactone. Ten lek jest blokerem testosteronu i między tym a kontrolą urodzeń, którą muszę brać, żeby być na Spiro, moje piersi zaczęły rosnąć. Musiałam kupić nowe, większe staniki. Wcześniej nosiłam 32C, a teraz muszę nosić 32D. Czuję się zniechęcona i nie jestem pewna, co robić. W przyszłym miesiącu mam wizytę u mojego chirurga i mam nadzieję, że będzie miał dla mnie jakieś rady. Nie chcę, żeby to wszystko poszło na marne, jeśli odrosną z powrotem! W tym momencie zdecydowanie nie żałuję operacji, ale jestem zdenerwowana tym, co przyniesie przyszłość… Zamieszczę uaktualnione zdjęcia blizny, kiedy będę używać pasków silikonowych przez 8 tygodni. W tej chwili ciężko jest dostrzec różnicę w aparacie, więc zamierzam dać im trochę więcej czasu!