Może, nie jestem na to gotowa. – Chyba, może.
Ciągle o tym myślę w dniu, w którym się kłócimy. Zaczynam myśleć, że ten związek jest zbyt wcześnie, ledwo wiemy, co nasza para jak i z tą rzeczą, aby zaufać lub zaakceptować siebie podróż życia jest trudne do zrobienia.
Spoglądam wstecz do wszystkich relacji, które kiedykolwiek miałem w ciągu ostatnich 10 lat, nigdy nie miałem długi związek na więcej niż dwa lata. Z różnych powodów, które sprawiły, że mój związek nie zadziałał, to sprawiło, że dorosłem – zmęczony, niespodziewany, i zacząć być jak cokolwiek w osobie, z którą się umawiam. Staję się beztroski i nie dać gówno zbyt wiele.
Zwykłem być bardzo zazdrosna dziewczyna i kto uzależniony od chłopaka, jak go potrzebuję cały czas, kiedy byłem w uni. Potrzebuję go na każdą okazję, że możemy pokazać, jak bardzo kochamy się nawzajem i za każdym razem, gdy walczymy, uwielbiam umieszczać rzeczy online. (Wiem, to straszne, kiedy widziałam to jako jedno z wspomnień). Przestałam wychodzić z przyjaciółmi i zmieniłam się, żeby być taka jak on. Za każdym razem, gdy się kłóciliśmy, uciekałam. Nigdy nie stanęłam przed żadnym problemem – w zasadzie nigdy nie stanęłam przed kłótnią, którą wiem, że przegram. Boję się przyznać, że
Miałam złą pamięć o byłej dziewczynie mojego chłopaka i z powrotem wtedy nie mogłam znieść, aby pozwolić jakiemukolwiek mojemu chłopakowi rozmawiać z jego byłą dziewczyną. Z wszystkich, że powyższa wiadomość można zobaczyć, zrobiłem mój związek być toksyczne.
Jak widzę, że problem jest ode mnie, naprawiłem go. Zamiast słuchać, jak mój chłopak mówi o swoim byłym (nawet to ja o to pytałam), nie pytałam o nic i ignorowałam uczucie porównania. Rzeczy są lepsze, gdy nie wiem o tym i o wiele lepiej, kiedy nie zachować porównując się do jednego z jego exes.
Spędziłem czasy z moim przyjacielem więcej i jeśli nie mam dużo czasu, przynoszę oba z nich, aby zobaczyć się nawzajem (więc, mam czas dla obu). Nadal staram się stawiać czoła i kończyć dyskusje, a nawet kłótnie, bo za każdym razem, gdy pozwolisz obojgu z dnia na dzień się pokłócić, to jest to jak koszmar, a na dodatek następnego dnia czujesz się bardzo okropnie. Nauczyłam się przyznawać, że się mylę i przepraszać, bo jest mi przykro, a nie dlatego, że chcę, żeby to się skończyło. Również, dużą częścią jest to, że przestaję używać mediów społecznościowych, kiedy jestem tak emocjonalny.
Dziewczyny lub nawet chłopcy tam, delegowanie wszystkiego w swoim życiu na sieci społecznej nie jest dobrym pomysłem, zwłaszcza jeśli jesteś dorosły i masz już kilku współpracowników na swoim koncie. Nawet jeśli masz prawo publikować cokolwiek, ale będzie to miało wpływ na wiele rzeczy – może nie teraz, ale będzie. Nie używaj go jako kosza na śmieci, aby wrzucać tam wszystkie gówna. Bądź świadomy, że każdy może to znaleźć nawet dziesięć lat później. Lub w gorszym przypadku, mogą nawet zapisać lub użyć go do zniszczenia cię pewnego dnia.
Przestaję szukać związku po moim dwuletnim związku koniec, ponieważ nie może naprawdę zaufać mi 100% i to drenowane nasz związek i dużo energii od początku. Próbowałam zacząć to od nowa. Nie zrozum mnie źle, nadal wychodziłem i widziałem ludzi, nigdy nie zamknąłem drzwi – po prostu nigdy nie pozwoliłem im w zbyt daleko.
Dopóki go nie spotkałem.
Na początku, nie myślałem o byciu w związku z nim, jak mam swój własny pomysł, aby mieć chłopaka po znamy się nawzajem wystarczająco dobrze pierwszy. Ale ten chłopak, któregoś dnia zapytał mnie – co my?
O cholera.
Tak właśnie myślałam w tamtym momencie. Wyjaśniłam mu jak bardzo go lubię (i tak, bardzo go lubię), ale chcę mieć związek pod jednym warunkiem, zanim zaczniemy się nazywać „chłopak i dziewczyna”. I want to travel with that person.
I found out that every time I travel with my exes (even with my friends too) – I found that people are not exactly what I think they are and I’m scared that going to happen again. Wiele razy, że dowiedziałem się, że są miłą osobą, ale nie ten, który chcę spędzić mój czas z.
Cóż, on nie dostał go w każdym razie. Ale część, że lubię go jest on w porządku, aby poczekać, aż zrobimy wycieczkę razem (lub cokolwiek chcę). I faktycznie, kiedy ludzie pytają nas, czy jesteśmy w związku, czy nie, oboje mówimy tak.
Po naszej podróży – było świetnie, nie idealnie, ale bardzo mi się podobało. Dowiedziałam się kilku rzeczy, których w nim nie lubię, ale to jest w tej części, że mogę je zaakceptować, jeśli on i tak zrozumie moją reakcję na ten temat.
Więc tak, myślę, że jestem gotowa na ten związek.
Ale jak wiemy, związek jest zawsze jak rollercoaster. Jesteśmy szczęśliwi i jesteśmy na siebie wściekli jak w dzień i w nocy.
Jednego dnia pokłóciliśmy się przez telefon, gdy on był na wyjeździe z dala ode mnie. To było tak nagle, że masz wrażenie, że znasz się tak dobrze, ale potem, bum, nie wiesz nic. Kiedy rzeczywistość uderza cię mocno i wszystko w co wierzysz zaczyna się chwiać. Rozmowa sprawiła, że byłam bardzo zestresowana i zaczęłam myśleć, że „może nie jestem gotowa na ten związek – jakikolwiek związek”
Może lubienie się nawzajem to za mało.
Może to, że jest miły i jest dla mnie dżentelmenem nie oznacza, że może mnie zaakceptować.
Może to zbyt pospieszne i powinniśmy być tylko przyjaciółmi, dopóki nie zobaczymy tego do końca.
Może marzyłam, że on będzie inny niż inni faceci i to może być szczęśliwe zakończenie.
Wiele Maybe wyskakiwało mi wtedy w głowie, zaczęłam się zastanawiać czy nie powinniśmy zrobić sobie przerwy i być ze sobą szczerzy, że to może nie wypalić. Może to już koniec tego związku.
Myślałam o tym wszystkim całą noc, aż w końcu poddałam się i poszłam pod prysznic.
Szczerze mówiąc, prysznic zawsze bardzo mi pomaga za każdym razem, gdy mam zły nastrój.
Zaczęłam się uspokajać, przestałam płakać, potem starałam się być bardziej optymistyczna zamiast pesymistyczna.
Może po prostu musimy spróbować bardziej się zrozumieć.
Może powinnam mu bardziej wyjaśnić, czego chcę.
Może to się uda, jeśli się postaramy, żeby się udało.
Zrozumiałam, że on nie jest idealnym facetem, którego szukałam – ale ja też. Ja też nie jestem idealna. Popełniłam wiele błędów, które chciałabym móc cofnąć czas i naprawić, ale nie potrafię. I jeśli chcemy, żeby to wypaliło, musimy zaakceptować siebie nawzajem bez względu na to, jacy byliśmy wcześniej, być z teraźniejszością i patrzeć razem w przyszłość.
Tak mu powiedziałam po tym, jak mieliśmy czas, żeby to przemyśleć i oboje się uspokoić.
I tak, to się sprawdza 🙂
Oczywiście, to nie jest może tak, że nie jestem gotowa na związek. Nie sądzę nawet, że nikt nie jest na to gotowy, dopóki nie przyjdzie i nie zapuka do twoich drzwi (i kiedy go wpuścisz). To w porządku mieć taką myśl, kiedy twoje emocje są kruche. Ale spróbuj rozwiązać to tak szybko jak to możliwe, nie trzymaj żadnego złego uczucia dłużej niż 24 h.
Jeśli oboje chcecie tego związku wystarczająco dużo, nauczycie się jak to wypracować i będziecie gotowi na to razem bez względu na to, co przejdzie. Nie chcę być tandetny, ale cóż, wiesz, że to prawda.
.