Jak wspomniano powyżej, powinieneś wymienić swój adapter na taki, który posiada metalowy bolec uziemiający. Wtedy nie będzie miało znaczenia czy samo urządzenie jest podwójnie izolowane czy nie. Byłoby również rozsądne, aby kupić adapter, który ma bezpiecznik w nim. Prawie unikalnie, brytyjska krajowa elektryczność działa poprzez obwód pierścieniowy, w którym urządzenia przenośne są chronione (i pośrednio oferują ochronę użytkownikowi w przypadku awarii) przez bezpiecznik we wtyczce. To dlatego nasze wtyczki są tak nieporęczne w porównaniu z większością innych krajów. Jeśli podłączysz urządzenie zagraniczne bez wtyczki z bezpiecznikiem do naszego zasilania przez adapter, to nie masz już tej ochrony, chyba że sam adapter jest fused.
Celem plastikowego pinu na istniejącym adapterze jest umożliwienie mu podłączenia do 3-pinowego gniazda. Normalnie ten bolec jest metalowy (jak dwa pozostałe) i służy jako połączenie uziemiające. Nie wszystkie urządzenia wymagają połączenia z uziemieniem, aby mogły być bezpiecznie używane, ale nadal musi być trzeci bolec na wtyczce, aby aktywować mechanizm zamykający w gniazdku. Zastępczy plastikowy bolec wypycha płytkę ekranującą, która ma zapobiegać wkładaniu przez ludzi (zwłaszcza dzieci) innych przedmiotów do gniazdka, ale nie zapewnia uziemienia.
Więc adapter, który posiadasz, jest bezpieczny w użyciu tylko z urządzeniami, które nie wymagają uziemienia… tzn. tymi, które są podwójnie izolowane. Takie urządzenia powinny być oznaczone (w tym samym miejscu, co ich wymagania napięciowe) symbolem „podwójnej izolacji”, który jest kwadratem w kwadracie… jak poniżej:
https://en.wikipedia.org/wiki/File:Double_insulation_symbol.svg
Jeśli ma ten symbol, można go bezpiecznie używać z odkopanym adapterem, który ma plastikowy trzpień, pod warunkiem, że urządzenie jest przeznaczone do podwójnego napięcia (co jest osobną kwestią).
To, co przeczytałeś o brytyjskiej sieci elektrycznej 230 V i 50 Hz jest „politycznym” kłamstwem! UE chciała zharmonizować główne napięcie zasilania w całej Europie w czasie, gdy Wielka Brytania pracowała przy 240 V, a Europa kontynentalna przy 220 V. Ponieważ napięcia te mają nieodłączną tolerancję +/- wokół wartości docelowej, na papierze zharmonizowano je na poziomie 230v… ale w rzeczywistości nic się nie zmieniło. Napięcie w Wielkiej Brytanii na poziomie 240 +6%/-10% i napięcie w Europie na poziomie 220 +10%/-6% pokrywają się w sposób możliwy do opanowania, który został wyznaczony na poziomie docelowym 230v, pomimo faktu, że nikt celowo nie generował na poziomie 230v.
Urządzenie, które mówi, że będzie działać na poziomie 220v nie będzie więc miało problemu w Europie, ale może być poza specyfikacją projektową w Wielkiej Brytanii. To powinno być w porządku dla wszystkich, ale najbardziej wrażliwych urządzeń elektrycznych i dla tych z prostym elementem grzejnym przeznaczonym do krótkotrwałego użytku, najgorsze może być to, że biorą ułamek dłużej, aby się ogrzać. Różnica w częstotliwości między 50Hz i 60Hz będzie generalnie wpływać tylko na wydajność niektórych urządzeń, które są zależne od częstotliwości (takich jak te, które zawierają zegar lub timer).
.