Pink i Roman Porno były na radarze bardziej zagorzałych fanów kultowych ciekawostek filmowych już od jakiegoś czasu, z przewodnikiem spottera Thomasa i Yuko Mihara Weissera „Japanese Cinema Encyclopedia: The Sex Films”, który ukazał się w 1998 roku. Rok temu reżyser Quentin Tarantino w wywiadzie dla The Japan Times wychwalał japońską spuściznę filmową, entuzjastycznie wypowiadając się o „całym Nikkatsu Roman Poruno”. Prawie nie mogę uwierzyć, że coś takiego istniało w kinie! Sposób w jaki to robili w latach 70-tych, gdzie były to prawdziwe filmy z prawdziwymi aktorami.”
Widzowie pragnący zanurzyć się w różowym doświadczeniu na miejscu, ale którzy czują się onieśmieleni przez surowe i gotowe środowisko głównych punktów sprzedaży filmów – nie tylko przedstawicielki płci pięknej mogą uznać brak sanitarnych toalet i wędrujące ręce kolegów z widowni za czynnik zniechęcający – mają bardziej klasowe opcje, jeśli chcą uzyskać lepsze pojęcie o tym, co jest obecnie de rigeur w tej dziwnej subkulturze filmowej. Art-house’y takie jak Shibuya’s Euro Space czy Pole Pole Higashi Nakano znane są z tego, że od czasu do czasu wystawiają dzieła bardziej postępowych praktyków różowego kina, pod bardziej enigmatycznymi tytułami oryginalnych reżyserów, a nie pod pikantnymi nazwiskami, pod którymi występują w kinie dla dorosłych. (Na przykład film Toshiyi Ueno „Aimai” z 2004 roku był grany w różowych kinach jako „Waisetsu Netto Shudan Ikasete!!!”. )
Ale najważniejszym punktem w kalendarzu różowego fana musi być coroczne Pink Taisho Awards w kwietniu, całonocna impreza odbywająca się w teatrze Shinbungeiza w tokijskiej dzielnicy Ikebukuro, która wyświetla 5 najlepszych filmów roku, na które głosowali czytelnicy fanzinu PG. To przyjazne wydarzenie przyciąga eklektyczny zakres widzów obu płci, od postaci z branży do hardkorowych kinomanów i przypadkowo ciekawych.
Patrząc jako pornografię, różowy film jest dość oswojony. Jego zalety wynikają po części ze stosunkowo surowej cenzury narzuconej przez Eirin, organizację nadzorującą przemysł filmowy, co oznaczało, że do niedawna nawet dość niewinne ujęcia włosów łonowych nie trafiały na ekrany, a bardziej obrazowe przedstawienia niesymulowanej aktywności seksualnej pozostawały zdecydowanym „nie”. Filmowcy musieli więc wypracować pewien skrót filmowy, aby pobudzić pragnienia swoich widzów, oferując coś zupełnie odmiennego od bardziej „down 'n’ dirty antics”, które można znaleźć na rynku domowego oglądania reprezentowanym przez AV (Adult Video). Jako filmy, w których narracja odgrywa znaczącą rolę, ich erotyzm wynika w równym stopniu z gry aktorów i scenariusza, jak i z tego, co robią lub czego nie pokazują na ekranie. Fakt, że są one przeznaczone do oglądania w kinie, skłania do położenia większego nacisku na fabułę, dialogi i postaci.
Many are surprised to find that pink’s most prominent performers can actually act. Zwłaszcza w ostatniej dekadzie pomysłowi reżyserzy, tacy jak Shinji Imaoka i Yuji Tajiri, dostrzegli spory kobiecy rynek dla swoich dzieł na wideo. Film Tajiriego „Fuwafuwa to Beddo no Ue de” („No Love Juice – Rustling in Bed”) (1999) skupia się na związku 26-letniej pani z biura i młodszego studenta college’u, którego poznaje, gdy łapie ostatni pociąg do domu. Reżyserzy ci położyli większy nacisk na emocje swoich bohaterek, co przyniosło zaskakująco poruszające rezultaty.
Nie można jednak pominąć również wywrotowych treści politycznych niektórych tytułów. Koji Wakamatsu, gigant wczesnej sceny – którego epicki docudramat „Jitsuroku: Rengo Sekigun” („United Red Army”), opisujący gwałtowną implozję radykalnej lewicowej grupy na początku lat 70-tych, został wydany na początku 2008 roku – szybko stał się znany z tego typu rzeczy. Po zdobyciu sławy dzięki swoim koktajlom Mołotowa łączącym stylistykę pop-artu i punkową buntowniczość w takich tytułach jak „Kabe no Naka no Himegoto” („Secret Acts Behind Walls”) – który po pokazie na festiwalu w Berlinie w 1965 roku został okrzyknięty przez prasę „narodową hańbą” – „Okasareta Byakui” („Violated Angels”) (1967) i „Seizoku” („Sex Jack”) (1970), Wakamatsu i jego scenarzysta Masao Adachi spędzili kilka miesięcy na Wzgórzach Golan, filmując palestyńskich partyzantów. Materiał ten posłużył jako podstawa filmu rekrutacyjnego dla Japońskiej Armii Czerwonej. Adachi poszedł o krok dalej, pozostając w Bejrucie przez około 30 lat przed powrotem do Japonii pod eskortą policji.
Komentarz polityczny nadal można znaleźć wśród bardziej rutynowych seks-filmów, które stanowią większość obecnego dorobku gatunku, choć obecnie jest to bardziej satyryczne w intencji niż polemiczne. Przykładem może być hit Mitsuru Meike „Hanai Sachiko no Karei na Shogai” („The Glamorous Life of Sachiko Hanai”) (2004), który przypomniał zagranicznej publiczności, że ten gatunek wciąż żyje i ma się dobrze w nowym tysiącleciu. Komediowy romans w stylu delirious lo-fi, w którym przygłupia dziewczyna na telefon próbuje zapobiec nuklearnemu Armageddonowi, będąc jednocześnie zagrożoną przez północnokoreańskich szpiegów i mężczyznę w masce George’a Busha, po tym jak gumowa replika palca spustowego amerykańskiego prezydenta wpada jej na kolana.USA w 2006 roku – i był oglądany przez znacznie więcej ludzi poza Japonią niż ostatnie trzy dzieła Takeshi Kitano.
W międzyczasie, wysyp starszych tytułów zalewających zagraniczny rynek nie słabnie. Obok nadchodzących wydań Pink Eiga, inna firma, Mondo Macabro, wybrała garść najlepszych filmów Nikkatsu do dystrybucji DVD w Ameryce, podczas gdy Rapid Eye Movies kontynuuje pionierskie działania na rynku niemieckim. Przez cały grudzień Brytyjski Instytut Filmowy oddaje hołd japońskiemu kinu erotycznemu, prezentując serię klasyków z lat 60-tych i 70-tych, która odbędzie się w Wielkiej Brytanii. Być może już niedługo Sachiko pójdzie w ślady Sadako do multipleksu.
Dzika Japonia: The Erotic Art of Cult and Classic Japanese Cinema trwa od 1 do 30 grudnia w BFI Southbank w Londynie. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.bfi.org.uk. Jasper Sharp jest współredaktorem strony internetowej Midnight Eye (www.midnighteye.com) i autorem książki „Behind the Pink Curtain: The Complete History of Japanese Sex Cinema”.
W czasach zarówno dezinformacji, jak i zbyt dużej ilości informacji, wysokiej jakości dziennikarstwo jest bardziej kluczowe niż kiedykolwiek.
Prenumerując, możesz pomóc nam uzyskać właściwą historię.
ZAPRENUMERUJ TERAZ
GALERIA ZDJĘĆ (KLIKNIJ, ABY POWIĘKSZYĆ)
.