Montreal Canadiens są bardziej niż szczęśliwi, że mogą budować swoją przyszłość wokół Carey’a Price’a, a oni jasno wyrazili to w niedzielę po południu, gdy podpisali z 29-letnim bramkarzem kontrakt na osiem lat, 84-milionowy, największy w historii NHL. Choć pełne szczegóły umowy Price’a są nadal staje się jasne, wydaje się, że jest to jeden, który podąża za ostatnim trendem graczy zarabiających większość – lub przynajmniej dużą część – ich pieniędzy poprzez podpisanie bonusów. Jest to tak zwana ochrona przed lockoutem, a Price ma ją w garści. Według TSN’s Pierre LeBrun, Price jest ustawiony do zarobić oko-popping $70 milionów dolarów jego umowy w podpisanie premii, co oznacza, że jego rzeczywista pensja w sezonie jest zaledwie $1.75 mln. Dla niektórych, nie będzie mały szok w Price lądowania takiej umowy. Po tym wszystkim, jest on powszechnie uważany za najlepszego bramkarza na świecie, mistrz olimpijski i mistrz świata, który zdobył podwójne honory MVP wraz z Vezina Trophy w 2014-15. Dodatkowo, spośród bramkarzy, którzy rozegrali co najmniej 100 spotkań w ciągu ostatnich czterech sezonów, Price może pochwalić się zdecydowanie najlepszym procentem obron, oceną .928, najniższą średnią bramek na poziomie 2.16, czwartą co do wielkości liczbą shutoutów z 20, a jego 125 zwycięstw jest siódmą co do wielkości liczbą bramkarzy. Nic z tego nie wspomina, że w tym samym okresie, w porównaniu do tego samego zbioru netminderów, .938 SP Price’a w 5-on-5 jest najlepszy w lidze, kolejny dowód na jego wydajność prowadzącą do tej umowy. Biorąc to wszystko pod uwagę, nic dziwnego, że Price zarabia jak żaden netminder przed nim. To powiedziawszy, umowa nie jest pozbawiona wad. Po pierwsze i najważniejsze, musi być obawa o kontrakt Price’a w dół linii. Ośmioletnia umowa zatrzymuje Price’a w Montrealu do 38. urodzin, czyli do momentu, w którym jego gra może zacząć systematycznie spadać. Nie wiadomo oczywiście, czy tak się stanie. Martin Brodeur był brany pod uwagę w walce o Vezinę w wieku 37 lat, podobnie jak inni wielcy bramkarze, tacy jak Patrick Roy czy Dominik Hasek. Nawet Roberto Luongo był w stanie poskładać wystarczająco mocny sezon, by zdobyć czwarte miejsce w głosowaniu na Vezinę jako 36-latek w sezonie 2015-16. Nie ma pewności, że Price utrzyma swój poziom, jednak, i to musi być co najmniej nieco niepokojące. Może być również pewne obawy dotyczące sytuacji Canadiens cap w nadchodzących latach. Umowa Price’a pochłania 14 procent miejsca w czapce Montrealu na przyszły sezon, jeśli czapka pozostanie na niezmienionym poziomie, a dodatkowe 4 miliony dolarów za sezon, które zarabia w porównaniu z poprzednią umową, to równowartość co najmniej jednego lub dwóch wartościowych graczy z rosteru. Nie byłoby to problemem, gdyby Canadiens mieli pierwszorzędny zasób perspektywicznych zawodników, ale system jest trochę za słaby, a wykorzystanie wolnej agentury do wzmocnienia składu będzie trudne bez pieniędzy na ten cel. Montreal może również potrzebować martwić się o to, gdzie cap space pochodzi z zachować takie jak Max Pacioretty, Brendan Gallagher i Alex Galchenyuk – który może lub nie może nadal być Canadien w ciągu kilku lat „czas – w dół linii. Do czasu, choć, umowa jest znakiem, że Canadiens są pewni w zdolność Price’a do pozostania twarzą franczyzy dobrze do jego 30s, a Montreal jest wszystko na Price jako największy element ich układanki Stanley Cup. .