Przez lata, Medellin był najbardziej niebezpiecznym miastem na świecie. Pomiędzy Pablo Escobarem i kartelami narkotykowymi walczącymi o kontrolę, a wojskiem próbującym je kontrolować; lewicowymi partyzantami rewolucyjnymi i prywatnie finansowanymi prawicowymi grupami paramilitarnymi pogrążonymi w konflikcie.
Bomby samochodowe, strzelaniny, porwania i jawna wojna były na porządku dziennym w tym regionie. Podczas gdy samo miasto należało do najbardziej brutalnych na ziemi, jeszcze do 2010 roku, jedna dzielnica w szczególności była najbardziej zabójcza ze wszystkich. Dzielnica San Javier, powszechnie określana jako Comuna 13, Medellin.
Historia Comuna 13
Po tym, jak tysiące mieszkańców wsi zostało przesiedlonych z powodu przemocy na wsi otaczającej Medellin, w mieście pojawił się napływ nowych mieszkańców. Przybywając bez niczego, większość nowych mieszkańców osiedliła się w małych społecznościach na wzgórzach na obrzeżach miasta.
Nielegalne domy były budowane przy użyciu wszelkich materiałów, jakie można było zebrać. Nie posiadając oficjalnej infrastruktury, domy były budowane jeden na drugim, a kanalizacja i odpady przesączały się przez ulice.
Będąc nieoficjalnymi i nielegalnymi, rząd regularnie wkraczał i burzył zrujnowane budynki. Nie mając dokąd pójść, społeczność odbudowywała je. Ten cykl trwał przez lata, ale z każdą odbudową społeczność rosła w siłę, aż w końcu rząd się ugiął – co prowadziło do nowych problemów.
Społeczność i budynki Comuna 13 mogły zostać, a drobne obiekty użyteczności publicznej zostały założone. Ponieważ jednak nie płacili oni podatków, obszar ten miał być nieuznawany przez policję. Wykorzystały to wiejskie grupy partyzanckie. Działając jako nieoficjalne organy ścigania, grupy te używały barrio jako frontu do uzbrajania lokalnej milicji.
Desperacja mieszkańców dała partyzantom łatwy dostęp do nowych rekrutów.
Wkrótce pojawiły się wymuszenia, więcej przestępstw i gorące łoże działalności przestępczej, która mogła bezpiecznie działać bez oficjalnej władzy. W wielu aspektach trwa to do dziś.
Ludzie mieli dość…
Po dekadach zamieszek, spokój zaczął rozprzestrzeniać się po całym kraju. Miasto niegdyś nękane przemocą i terrorem zaczęło widzieć światło. Po przerażających kilku dniach w 2002 roku, kiedy to operacja wojskowa mająca na celu usunięcie bojówek z Comuny zakończyła się masowymi ofiarami wśród ludności cywilnej, mieszkańcy mieli dość.
Podczas gdy lewicowi rebelianci zostali usunięci, do miasta wprowadziły się skrajnie prawicowe grupy paramilitarne. Najgorsze już minęło, ale miną lata zanim wszystko wróci do względnej normy.
Młodzież z dzielnicy podjęła działania na swój własny sposób. Zamiast wpadać w kuszący świat życia gangów, wielu z nich skupiło swoją energię w formie sztuki. Muzyka i graffiti zastąpiły odgłosy wystrzałów i pękających ceglanych ścian. Broń i przemoc zostały powoli zastąpione przez puszki ze sprayem i występy uliczne.
Podczas gdy młodzież się buntowała, gangi trzymały się mocno. Przemoc i zabójstwa trwały nadal.
A Revitalization of Comuna 13
Miasto samo wylało pieniądze na Comunę 13 w nadziei na ożywienie byłej strefy wojny. Dodatkowa linia metra została dodana ze stacji San Javier, aby zapewnić dostęp do północnych wzgórz otaczających ten obszar. Kilka lat później wybudowano nowoczesne, odkryte schody ruchome, aby pomóc mieszkańcom dotrzeć do centrum miasta bez konieczności pokonywania setek schodów po powrocie.
Po raz pierwszy w historii mieszkańcy San Javier nie czuli się już wyobcowani przez miasto, którego kiedyś nie mogli nazwać domem. Możliwości pracy w centrum miasta nagle stały się rzeczywistością dla tysięcy mieszkańców, którzy do tej pory żyli w ubóstwie.
Choć środki te nie były w żaden sposób rozwiązaniem z dnia na dzień, drzwi są teraz szeroko otwarte.
Sprawdź niektóre z naszych ulubionych!
Zwiedzanie Comuna 13 Today
Nie tylko metro i schody ruchome zapewniły mieszkańcom dostęp do miasta, ale również sposób na wprowadzenie odwiedzających do zmagającej się z problemami społeczności. Chociaż dostęp istniał, wielu mieszkańców nadal obawiało się podróży.
Jeszcze w 2010 roku wskaźnik morderstw wynosił ponad 160 na 100 000 osób. Aby umieścić to w perspektywie, najbardziej niebezpiecznym miastem na świecie w czasie pisania tego oryginalnego projektu było Caracas, Wenezuela, ze wskaźnikiem 111.
Rzeczy uległy znacznej poprawie w ciągu ostatniej dekady. Chociaż gangi nadal rządzą w dużej części tego obszaru, silna obecność policji utrzymuje wszystko we względnym spokoju. Podczas naszej pierwszej wizyty na słynnej wycieczce po graffiti w Comunie, czuliśmy się całkowicie bezpiecznie, bez żadnych obaw.
Przyjazni mieszkańcy i turyści spacerowali po ulicach, ciesząc się ulicznym jedzeniem i zimnym piwem podczas występów tancerzy breakdance. Szybko stało się to jednym z naszych ulubionych miejsc do wędrowania po mieście.
Wybierasz się do Kolumbii? Pozwól nam pomóc Ci zaplanować to z naszymi różnymi trasami podróży do Kolumbii!
San Javier jest bezpieczny, ale nie idealny…
Ostatnio jednak, gdy przyjaciel z domu odwiedzał nas podczas naszej wizyty w 2018 roku, zabraliśmy go, aby zobaczyć tę fantastyczną dzielnicę. Atmosfera była inna niemal natychmiast po opuszczeniu stacji metra San Javier. Obecność policji była wielokrotnie silniejsza niż poprzednie wizyty, a lokalne media były na miejscu.
Podczas delektowania się pysznymi lodami rzemieślniczymi z Cremas Doña Alba, gdy wspinaliśmy się po ruchomych schodach, policja również była tutaj en masse. Również garstka turystów cieszyła się oszałamiającymi muralami sztuki ulicznej, ale ich liczba była niewielkim ułamkiem tego, co widzieliśmy wcześniej.
Tancerze breakdance ćwiczyli w cichym kącie, zamiast wykonywać swój żywiołowy akt dla nieistniejącego tłumu.
To wszystko było dość dziwne jak na słoneczne sobotnie popołudnie w Medellín.
Po kilku godzinach cieszenia się popołudniem, zwinęliśmy się nad zimnym piwem z Cafe Aroma de Barrio. Z widokiem na dachy, gdy słońce nadal zachodziło na wysokich wzgórzach, wózki z jedzeniem spakowały się na cały dzień. Słoneczne popołudnia są świetne, ale trzymanie się w pobliżu po zmroku nie jest dobrym pomysłem w większości części miasta, a co dopiero tutaj.
Comuna 13: Praca w toku
Tego wieczoru, podczas przeglądania lokalnych wiadomości, znaki dnia były szybko widoczne. Zaledwie kilka dni wcześniej, wysoko postawiony przywódca gangu i wielu jego zwolenników zostało schwytanych przez policję. Wynikająca z tego próżnia władzy spowodowała wzrost przemocy i morderstw w Comuna 13 w ciągu ostatnich dni.
Choć atmosfera była zauważalnie inna, nasza ostatnia wizyta nie spowodowała żadnego dyskomfortu. Ludzie nadal uśmiechali się ze swoich otwartych dla biznesu wózków i kawiarni i nikt – nawet policja – nic nam nie wspomniał. To powiedziawszy, ostatnia aktywność doprowadziła do zawieszenia wycieczek i ostrzeżeń w całym mieście; z dobrego powodu.
Podczas naszej ostatniej wizyty, w 2020 roku, sprawy w San Javier i Kolumbii jako całości są wciąż w zawieszeniu. ELN, druga co do wielkości grupa partyzancka w kraju przeprowadziła strajk zbrojny przez kilka dni w całej Kolumbii, a niektóre źródła podały, że Comuna 13 może być celem.
Na szczęście, według mojej najlepszej wiedzy, nic poważnego nie wydarzyło się podczas tego strajku. Jeśli chodzi o Comunę 13, to ogólna sytuacja jest nadal na krawędzi. Morderstwa wzrosły w pierwszych miesiącach 2020 roku, z czterema, które miały miejsce w ciągu kilku dni w połowie lutego.
Warto zauważyć, że te ataki miały miejsce w północnej części San Javier, z dala od popularnego obszaru turystycznego, więc nie powinny zniechęcić Cię do odwiedzenia.
Chociaż wydaje się, że sytuacja się uspokoiła, jest to głębokie przypomnienie, że stabilność może się zmienić z dnia na dzień, zwłaszcza w miejscu takim jak to.
Taking a Comuna 13 Tour
Comuna 13 nadal się rozwija. A to kolorowe barrio na wzgórzu jest bardziej ruchliwe niż kiedykolwiek. Niegdyś szeroki, otwarty chodnik dla pieszych jest teraz podzielony, aby pomóc w organizacji rosnącego ruchu pieszego. A wiele z kolorowych ścian jest wyłożonych sklepami na świeżym powietrzu sprzedającymi wszystko, od odbitek artystycznych po ubrania – niektóre z nich nie mają nic wspólnego z Comuna 13.
Niezależnie od zmian, nadal jest to wspaniałe miejsce do odwiedzenia, a obszar ten pozostaje jednym z naszych ulubionych zajęć w Medellin. I chociaż możesz odwiedzić na własną rękę, aby uzyskać pełną historię, zawsze sugerujemy wzięcie udziału w wycieczce. Podczas naszej pierwszej wizyty kilka lat temu, była tylko jedna główna wycieczka, Free Graffiti Tour of Comuna 13 przez Zippy Tours.
W dzisiejszych czasach, istnieją dziesiątki operatorów wycieczek, choć niewiele z nich jest oficjalnych. Wraz z rosnącą popularnością Comuny 13, wydaje się, że każdy i wszyscy próbują to wykorzystać. Jeśli przyjedziesz do stacji metra San Javier, znajdziesz wielu ludzi walczących o twoją uwagę. Niektórzy z nich noszą koszulki „Tour Guide”, inni są ubrani w zwykłe ubrania.
Słyszeliśmy jedną historię o niedawnej tragedii, gdzie jeden z tych „przewodników” dźgnął innego podczas walki o uwagę grupy turystów.
To z tego powodu, że nadal zalecamy tylko korzystanie z oficjalnej wycieczki przez Zippy. Są oni oryginalni i prowadzą tę wycieczkę od lat. My skorzystaliśmy z tej wycieczki i gorąco ją polecamy.
Poznaj, doceń historię i pokaż swoje wsparcie
Nie pozwól, aby negatywne opinie odwiodły cię od wizyty. Comuna 13 pozostaje jednym z naszych ulubionych miejsc w Medellin i zawsze z niecierpliwością czekamy na wizytę.
Wspieraj miejscowych, ciesz się ich dziełami sztuki, kupuj ich produkty, jedz z ich wózków i pij z ich kawiarni. Upewnij się tylko, że zbadałeś aktualną sytuację przed udaniem się w te strony.
Like It? Pin It!
About the Author
Mark Stewart
Facebook Twitter
Mark jest współzałożycielem, fotografem, autorem i redaktorem na pół etatu These Foreign Roads. Były szef kuchni, porzucił profesjonalną kuchnię w poszukiwaniu ciekawych doświadczeń i wyjątkowych kuchni z całego świata.
.