Kiedy wygooglujesz „czterowymiarowe szachy”, otrzymasz taki obrazek. Jest tam Spock. Jest jego dziwna plansza do gry w szachy.
Ale to nie są szachy czterowymiarowe. To tylko trójwymiarowe szachy z kilkoma dodatkowymi planszami. Aby grać w czterowymiarowe szachy, trzeba być mądrzejszym od Spocka. Inteligentny, w rzeczywistości, tak jak ja jestem inteligentny. Musisz być geniuszem jak ja.
Czuję się dzisiaj genialny, jak zawsze, ale także hojny, więc podzielę się z tobą pięcioma podstawowymi zasadami szachów czterowymiarowych. Nie zrozumiecie ich tak jak ja, ale być może z czasem rozwiniecie przynajmniej uznanie dla mistrzów tej gry.
1) Nie ma „kawałków”.
W dwuwymiarowych i trójwymiarowych szachach, te rzeczy są niezbędne. Mało myślący ludzie ich wymagają. Ale w czwartym wymiarze szachów, pytamy: co nawet jest „kawałek?” Czy rzecz, którą nazywamy „kawałkiem” nie jest po prostu aglomeracją atomów i cząstek subatomowych, które same w sobie są po prostu elementami występującymi wszędzie we wszechświecie? Czy „kawałek” nie jest przede wszystkim pustką pomiędzy tymi cząstkami? A jeśli kawałek jest przede wszystkim pustką, to co jest takiego, czego nie można nazwać „kawałkiem”?
Moja ręka jest „kawałkiem”. Ten liść jest „kawałkiem”. Ekran, na którym to czytasz jest „kawałkiem”.”
Wszystko jest „kawałkiem”. To jest pierwsza zasada szachów czwartego wymiaru.
2) Nie ma „planszy”.
Ponownie, w dwuwymiarowych i trójwymiarowych szachach, masz skończoną i ograniczoną planszę. Siatka osiem na osiem naprzemiennych kolorów, zazwyczaj.
Ale czterowymiarowe szachy nie mają nic takiego. Dlaczego ktoś potrzebowałby czegoś tak prozaicznego jak plansza, do gry, która nie ma granic? Czterowymiarowe szachy są meta-grą, grą, która funkcjonuje na poziomie superpozycji kwantowej. Ruch” pionka może być wszędzie i wszędzie. W najprostszych słowach laika, ma to związek z upiornym działaniem na odległość, które jest bardzo skomplikowanym zjawiskiem, mającym związek z fizyką, której nie rozumiesz tak dobrze jak ja.
W takiej grze, plansze… i ogólnie zasady… są całkowicie zbędne. Nieistotne, nawet. Nie ma przestrzeni, nie ma kawałków i nie ma zasad. To jest druga zasada szachów czwartego wymiaru.
Czekaj, mówisz. Co? Nie ma zasad? Ale…ale…masz tę listę zasad. Czy to się nie liczy?
Myślisz, że jesteś mądry. To takie słodkie. Mogłabym cię poklepać po twojej małej główce.
Ale to tylko dlatego, że nie przeczytałeś jeszcze zasad trzeciej i czwartej. Jesteś po prostu niedoinformowany. Nieoświecony. Więc czytaj dalej i ucz się.
3) Powiedz wszystkim, że grasz w szachy czwartego wymiaru.
Jest to konieczne, ponieważ szachy czwartego wymiaru są tak skomplikowane, że przeciętny człowiek nie może pojąć, że w nie grasz. „Ale ty tylko bierzesz pieniądze z mojego portfela”, mogą powiedzieć. „A teraz używasz mojej karty kredytowej, aby kupić bitcoin i targować się z bułgarskimi escorts na darkweb”.
Dzieje się tak tylko dlatego, że nie rozumieją szachów czwartego wymiaru, ponieważ nie są geniuszem w taki sposób jak ja. Więc trzeba im to powiedzieć. To, w gruncie rzeczy, jest sposób w jaki zaczyna się grę. Wystarczy to powiedzieć, a twierdzenie wywołuje efekt obserwatora. Ponownie, jest to rzecz, która ma związek z fizyką kwantową. To jest skomplikowane. Co, nie czytałeś Richarda Fynemanna?
Każde działanie, każdy moment, każde stwierdzenie? Staje się czwartowymiarowymi szachami, po prostu stwierdzając, że tak właśnie jest. Co? Myślisz, że źle napisałem Feynman? Być może tak.
A może to są…szachy czwartego wymiaru.
4) Powtórz twierdzenie, że grasz w szachy czwartego wymiaru.
Gdy opowiesz słabszym umysłowo o tej grze geniuszy, niektórzy z nich będą oporni. Popadną w cynizm i upór, i odmówią otwarcia swoich umysłów na twoją błyskotliwość.
Ty tylko bredzisz, powiedzą. Jesteś pełen tego, powiedzą. Drogi Boże człowieku, co za potwór próbowałby przeszczepić serce tego chłopca, kiedy ty tylko udajesz kardiologa, powiedzą. Dlaczego nieudolnie wychwalasz człowieka, który prowadzi obozy koncentracyjne i morduje członków swojej rodziny z broni przeciwlotniczej, powiedzą.
Wszystko, co musisz zrobić, to przypomnieć im o prawdziwej grze, w którą grasz. Wciąż, i wciąż, i wciąż, nalegaj, że oni po prostu nie pojmują błyskotliwości tej gry gier. Widzą tylko powierzchnię. Widzą tylko chwilowy bałagan, który zrobiłeś na sali operacyjnej. Widzą tylko, jak poniżasz godność naszej republiki, jak jawnie schlebiasz tyranowi.
Ludzie o małych umysłach potrafią być tacy.
Powtarzasz więc twierdzenie, że w rzeczywistości są to czterowymiarowe szachy.
A potem powtarzasz to jeszcze raz. I jeszcze raz. I znowu.
I w końcu wiele ludzkich istot zacznie myśleć, hmmm. Może to jest to, co on robi. Rozważą taką możliwość.
A kiedy już rozważą taką możliwość? Bingo. Efekt obserwatora. Staje się to, przynajmniej częściowo, czterowymiarowymi szachami.
5) Zawsze wygrywasz.
Albo raczej, ja zawsze wygrywam. Tak jak teraz.
To najlepsza rzecz w szachach czterowymiarowych. Aby wygrać, po prostu mówisz: Graliśmy w czterowymiarowe szachy i wygrałem.
Więc masz to. Pięć zasad gry w szachy czterowymiarowe. Jest to gra zwycięzców. To gra geniuszy.
Bo my, geniusze, zawsze, zawsze wygrywamy, bez względu na to, co robimy.
.