Miałam idealne dzieciństwo jak z obrazka: dopasowanie z kochającymi rodzicami, ładny dom, duże podwórko i mnóstwo zabawek. Moimi jedynymi zmartwieniami w tym czasie było chodzenie do szkoły i bawienie się moimi lalkami; ucieczka na treningi piłki nożnej i jazda na hulajnodze; dokuczanie mojemu bratu i oglądanie Dragon Tales. Niestety, nigdy nie dotarło do mnie, że ten niezbyt bogaty w wydarzenia styl życia był uprzywilejowany – albo że ta normalność może pewnego dnia zostać przerwana, a ja powinnam to docenić, póki mam szansę. Szybko do przodu do mojego drugiego roku studiów. Jest sobotni wieczór, a ja szykuję się do wyjścia z przyjaciółmi. Dosłownie wychodzę przez drzwi, kiedy dzwoni do mnie mój brat, z troską i zakłopotaniem w głosie. Pytam go, co się stało; on mówi; ja płaczę; wychodzimy z foremki cookie-cutter.
Mama wyjechała, powiedział mi. Zatrzymała się w hotelu na kilka nocy, podczas gdy ona „myśli rzeczy nad.” Ale w końcu wyjechała. Ciągle powtarzała nam, że nie odchodzi od nas, tylko od naszego ojca. Ale to wszystko było takie samo. Nie można jej było znaleźć w kuchni w środowe wieczory, gdy robiła spaghetti, ani w niedzielne poranki, gdy robiła naleśniki. Nie było jej w pobliżu, aby obudzić mnie uśmiechem lub życzyć mi wspaniałego dnia, każdego dnia. Ona po prostu nie istniała w sposób, w jaki istniała wcześniej.
Czułem się całkowicie opuszczony. Ta kobieta – moja matka – którą wielbiłem, kochałem i ceniłem przez 20 lat, nagle zniknęła. A ja musiałam poradzić sobie z bałaganem, który po sobie zostawiła. Zajęło mi kilka lat, aby zdać sobie sprawę z wielkości tego bałaganu, ale dziś rozumiem, że potrzeba czasu i ciężkiej pracy, aby to wszystko posprzątać. Aby wyleczyć się z bólu i problemów związanych z porzuceniem, które mi pozostawiła. To z pewnością nie jest łatwe, ale jest tego warte. I jestem wdzięczna, że mam możliwość wyciągnięcia wniosków z tego doświadczenia, kontynuując moją podróż. Następujące wskazówki skierowały mnie we właściwym kierunku i oświetliły drogę do uzdrowienia:
1) Własna historia.
„Po pierwsze, rozpoznaj i nazwij to, co ci się przydarzyło: 'Zostałem porzucony: Zostałem osierocony. Zostałem zdradzony. To pomaga ci stać się właścicielem tej sytuacji i odzyskać trochę mocy”, mówi licencjonowany psycholog Sherry Cormier. „Upewnij się, że kiedy to robisz, starasz się określić, jak się czujesz w związku z tym, co się stało. Zostałam porzucona i to jest do bani. Mój ukochany zmarł, a ja czuję się zrozpaczony. Zatrzymaj prasę, jeśli posuniesz się za daleko i zaczniesz wyciągać wnioski na temat tego, co to wydarzenie oznacza dla ciebie, zwłaszcza jeśli wyciągasz negatywne wnioski. Jeśli znajdziesz się mówiąc: „Zostałem zostawiony, to jest do bani, muszę być okropną osobą” lub „Nigdy nie zasługuję na spotkanie kogoś wspaniałego”, umieścić pewne granice wokół tych stwierdzeń. Jest to rodzaj myślenia, które stawia cię w dół spirali i sprawia, że uczucia porzucenia bardziej intensywne.”
2) Zidentyfikuj i poczuj swoje uczucia.
Heidi McBain, Licensed Marriage and Family Therapist, mówi, że ważne jest dla osoby z problemami porzucenia, aby następnie „przyznać, że są one bolesne i w bólu, i że ta sytuacja będzie trudna, ale są one silne i będzie przez to.” Ponadto, powinny one „dać sobie dużo czasu na żałobę po stracie życia, które planowały z osobą, która odeszła i przypomnieć sobie, że przechodzą przez dużą przemianę w swoim życiu-że sprawy staną się łatwiejsze, ale muszą brać rzeczy powoli, krok po kroku, dzień po dniu.”
3) Znajdź zdrowe ujście dla ekspresji.
Pomoże również skierowanie tych uczuć na coś pozytywnego, wyjaśnia Caleb Backe, ekspert ds. zdrowia i wellness: „Jednym z najważniejszych aspektów przezwyciężania lęku przed porzuceniem jest znalezienie zdrowego ujścia, które może pomóc ci zmierzyć się z emocjami i lękami w sposób, który jest bezpieczny i pewny. Czasami może to być rozmowa z bliskim przyjacielem lub członkiem rodziny, innym razem może to być tak proste, jak tworzenie sztuki lub prowadzenie dziennika.” Caleb Backe
4) Uznaj, że to nie Ty jesteś problemem.
Kolejnym krytycznym przystankiem na Twojej drodze ku uzdrowieniu z porzucenia jest uznanie i zrozumienie, że to nie Ty jesteś problemem. „Kiedy ktoś zostaje porzucony, ma tendencję do postrzegania siebie jako osoby, której nie można kochać. Kiedy znajdziemy sposoby, aby postrzegać siebie jako całą osobę i zrozumieć na najgłębszych poziomach, że to nie miało nic wspólnego z nami, ale raczej więcej wspólnego z niezdolnościami osoby, która odeszła, wtedy możemy stać się wolni”, mówi Wendy Merron, Board Certified Hypnotherapist and Coach.
5) Bądź skłonny prosić o pomoc.
I na koniec, nie bój się prosić o pomoc, być może od profesjonalisty. „Jeśli porzucenie, przez które przeszedłeś w przeszłości, powstrzymuje cię od pójścia naprzód, wiedz, że możesz potrzebować dodatkowego wsparcia. Rozważ rozmowę z kimś wyszkolonym w pomaganiu ludziom w pokonywaniu trudności, np. z pastorem lub profesjonalnym doradcą” – radzi Jessica Tappana, Licensed Clinical Social Worker. „Profesjonalista może pomóc Ci spojrzeć głębiej na Twoje rany w bezpiecznym otoczeniu. Nie musisz żyć z ciężarem nagłej straty lub w ciągłym strachu, że ktoś, kogo kochasz, może odejść. Dzięki poradnictwu możesz odnaleźć wiarę w siebie i nauczyć się powoli odbudowywać swoje zaufanie do otaczającego Cię świata.”
.