Getting a dog is a big deal for anyone. Ale wprowadzenie szczeniaka do rodziny zmienia życie, a nigdy bardziej niż w ciągu pierwszych kilku miesięcy, kiedy wszyscy – łącznie ze szczeniakiem – próbują przyzwyczaić się do nowych układów.
Kupiliśmy Rocketa, naszą krzyżówkę Maltese/Shih-Tzu (Malshi), kiedy miał 13 tygodni. Miałam już wcześniej psy i wiedziałam, czego się spodziewać, ale i tak był to ogromny szok dla systemu, jak wielkim obciążeniem jest szczeniak na początku.
To dokładnie tak, jak z noworodkiem. Jeśli planujesz nowego szczeniaka, oto, o czym musisz pomyśleć.
Dlaczego szczeniak jest dokładnie jak noworodek
Dlaczego szczeniak jest jak noworodek
Noworodki są urocze i słodkie; tak samo szczeniaki. W obu przypadkach spędzisz tygodnie przed nowym przybyciem planując, jak nazwać swojego szczeniaka/babcię i próbując wymyślić oryginalną nazwę, która jest fajna, ale nie sprawi, że będziesz wyglądał jak głupiec, kiedy będziesz ją wykrzykiwał na boisku/placu zabaw.
Każdy chce przytulić noworodka, z wyjątkiem sytuacji, kiedy jest zdenerwowany i zły. Ze szczeniakami jest bardzo podobnie. Szczeniak wniesie tyle radości do Twojego życia i nigdy nie rozstałabym się z moim, tak jak z moimi dziećmi (!), ale nie wszystko jest różowe. Oto dlaczego:
Szczeniaki nie pozwalają ci zasnąć w nocy
Nie tylko to, ale ich płacz wywołuje dokładnie ten sam żołądek-churning niepokój, który ma cię siedzi całą noc desperacko czekając na to, aby zatrzymać.
To nie zatrzymuje się, a ty wstrzymać oddech, mając nadzieję, że jest dozwolone właściwe wytchnienie, tylko dla niego, aby rozpocząć ponownie trzydzieści sekund później. Nasz szczeniak płakał przez 4 godziny z rzędu w drugą noc (w pierwszą myślę, że był tak przytłoczony nowym otoczeniem, że po prostu zonked out – raczej jak noworodek).
W pewnym momencie wyciągnęłam go do ogrodu, aby sprawdzić, czy potrzebuje siusiu. Praktycznie zaśmiał mi się w twarz i zapytał, w którą grę w piłkę chciałbym zagrać! Zignorowałam go przez resztę hałaśliwej nocy i zeszłam do łóżka pokrytego kupą i psa, który potrzebował kąpieli…
Masz obsesję na punkcie wszystkich kamieni milowych szczeniaka
Och, patrzcie, stracił ząb! Dzisiaj zjadł więcej kolacji niż wczoraj. Zobacz, jaki mądry jest mój szczeniak – potrafi siedzieć, kiedy mu każę!
Tak jak w czerwonej książeczce, którą dostajesz, gdy zabierasz dziecko ze szpitala, szczenięta mają dokument rejestracyjny i kartę weterynaryjną. Sumiennie wklejasz naklejki ze szczepieniami do swojej książeczki, notujesz, kiedy go odrobaczyłeś i ile dalej może przejść każdego dnia na smyczy, zanim usiądzie i odmówi ruszenia się z miejsca.
Zabierasz go na zajęcia szkoleniowe dla szczeniąt i siedzisz tam cały roześmiany, kiedy twój pies osiąga coś, czego inny pies jeszcze nie potrafi zrobić, a ty praktycznie wskakujesz na swoje miejsce z ręką w górze, czekając, aż trener zapyta cię, jak poszło z zeszłotygodniowymi ćwiczeniami.
Twój pies nie może zrobić nic złego, a ty jesteś idealną mamą szczeniaka.
Nie możesz przestać kupować rzeczy dla szczeniaków
Powiedziałam to już wcześniej w Dlaczego cukrzyca jest jak noworodek, ale o mój Boże, jakie rzeczy kupujesz, kiedy coś nowego wkracza w twoje życie.
W przypadku noworodków są to krople na kolkę, bujaczki, butelki i mój osobisty ulubieniec Tummy Tub, zaprojektowany, aby kąpiel dziecka była bardziej bezpieczna dla was obojga. Tak… to w zasadzie wiaderko, tylko 11 razy droższe. W przypadku cukrzycy są to akcesoria do przechowywania wszystkich dodatkowych leków i przekąsek, których nagle potrzebujesz.
Podobnie jest ze szczeniakiem. Kiedy Rocket pojawił się w naszym życiu, mieliśmy już dla niego wygodne łóżko, miski na jedzenie i wodę. Pomyśleliśmy nawet z wyprzedzeniem i z rozwagą wybraliśmy dla niego specjalnego pluszaka, aby powitać go w naszym domu. Nie musieliśmy się przejmować; natychmiast ukradł kapcia i od tamtej pory nie chce go oddać, ignorując uroczego piszczącego misia, którego religijnie kładziemy w jego łóżku każdej nocy.
Oto lista tego, co kupiliśmy, myśląc, że to pomoże mu się zadomowić, jeść, robić kupę, pić, sikać, chodzić na smyczy, nie sikać na dywan, nie robić kupy na dywan, nie wymiotować na dywan:
- Klatka dla psa – teoria jest taka, że szczeniak potrzebuje przestrzeni, którą może nazwać swoją własną, a w klatce będzie czuł się bezpieczniej przez noc, niż gdyby dostał całą kuchnię do poruszania się. Ponadto, prawdopodobnie będzie chciał zachować czystość we własnej przestrzeni, więc powinno to pomóc w nauczeniu go, gdzie może, a gdzie nie może chodzić do toalety.
- Większa skrzynia, abyśmy mogli umieścić tam podkładki dla szczeniaków, bo tak, robił siusiu w swojej skrzyni. Na swoim posłaniu. Trzeba je było codziennie prać.
- Drugie łóżko, dokładnie takie samo jak pierwsze, bo trzeba je było codziennie prać i suszyć na zmianę.
- Książka o tym, jak wychować szczeniaka. Bo o 3 nad ranem, kiedy wył w domu, sięgnęłam po radę na twitterze. Nigdy tego nie rób. Oprócz książki dostaniesz zalecenie, abyś pozwolił szczeniakowi spać na górze, gdzie może poczuć twój zapach i poczuć się uspokojony.A potem na twoim kanale wybuchnie kłótnia między ludźmi, którzy wierzą w kontrolowany płacz, a innymi, którzy uważają, że powinieneś pozwolić psu spać w twoim łóżku.
- Radio. Ponieważ książka powiedziała mi, że szczenięta lubią hałas w tle, aby pomóc im osiedlić się w nocy, a nasz był przyzwyczajony do radia. Konkretnie, lubił Classic FM.
- Osłona na skrzynię. Z książki dowiesz się również, że szczenięta czują się bezpieczniej w zamkniętej przestrzeni, im mniejsza tym lepiej. Szczerze mówiąc, to zadziałało, a Rocket o wiele łatwiej się zadomowił, gdy miał radio, pokrowiec na klatkę i koszulkę, którą miałam na sobie tego dnia. Najwyraźniej jeśli mógł mnie wyczuć, to znaczyło, że nadal tam byłem. Psy są głupie.
- Kolejna miska na jedzenie, bo pasowała do schematu kolorystycznego w kuchni. Nawet ja gardzę sobą za to jedno.
- Piszcząca piłka, bo potrzebuje ruchu, a ogród to jedyne miejsce, dopóki nie będzie miał wszystkich szczepień.
- Kolejna piszcząca piłka, bo pierwsza była za duża, żeby zmieścić się w jego pysku.
- Dodatkowy pluszak, bo jest taki słodki, że musimy go mieć.
- Na przykład malutki strój dyni na Halloween i muszka na obrożę na Boże Narodzenie. Obydwie natychmiast usunie, ale i tak kupisz mu je ponownie w przyszłym roku.
- Dwie odmiany psiej karmy, żeby zobaczyć, co lubi najbardziej.
- Trzecia odmiana psiej karmy, i czwarta, ponieważ dwie pierwsze dały mu kupę, która była obrzydliwa do zbierania.
- Różne spraye: spray czyszczący do użycia za każdym razem, kiedy siusia w domu, żeby nie złapał tam zapachu i nie zrobił tego ponownie; lawendowy spray rozplątujący do użycia, kiedy go szczotkujesz, ponieważ może go to zrelaksować na tyle, żeby mógł spać w nocy; i gaz pieprzowy, który nauczysz się nosić w kieszeni przez cały czas, na wypadek, gdyby zrobił kupę i próbował ją zjeść. Radziłbym unikać tego wszystkiego – żadne z nich nie działa.
- Więcej gumowych kości, zabawek, lin, gryzaków niż będziesz w stanie przejeść w ciągu najbliższych 2 lat. Desperacja, aby zatrzymać szczeniaka żucia meble, buty i ręce napędza cię do sklepu zoologicznego większość dni, ale nic tak naprawdę nie działa. Oni po prostu muszą dostać to z ich systemu. One thing I would recommend is an antler chew – it’s the only thing Rocket really spends time working on, even now.
If you are considering getting a puppy take a look at My Pet Needs That for information on everything you’re going to need. A jeśli chcesz kupić moją listę rzeczy dla szczeniąt, możesz rozważyć zapisanie się do Amazon Prime. Kosztuje to 79 funtów rocznie, ale dostajesz darmową dostawę. Możesz zapisać się na 30-dniowy bezpłatny okres próbny używając tego linku.
All you think about is food, wee and poo
You become fixated on how much they eat, and how much poo they produce. Pierwsze 6 miesięcy spędziłam chodząc po mieście z jedną kieszenią dżinsów wypełnioną torebkami na kupy, a drugą z przysmakami na bazie kurczaka. W mojej torebce wciąż znajduje się woreczek z suszonymi szprotkami, którym, jak mi się kiedyś wydawało, mój pies nie będzie mógł się oprzeć. Są tam nadal, bo nie były. Muszę się zabrać za ich wyrzucenie – czuję wyraźny zapach, kiedy wychodzę z domu.
Wypróbowaliśmy 4 różne karmy, zanim zdecydowaliśmy się na tę, której używamy do dziś. Często nie chciał jeść, albo jadł bardzo mało. Jego kupy były czasem zielone, czasem niechlujne, czasem nieistniejące, a czasem niekończące się.
Pamiętaj, że szczeniak jest jak dziecko i zdasz sobie sprawę, że wszystkie te rzeczy są po prostu normalnym zachowaniem szczeniaka. Cieszę się, że teraz, w wieku 2 lat, zjada codziennie całe swoje jedzenie, pije kiedy jest spragniony (choć woli brudne kałuże od miski z wodą) i ma całkiem zwyczajne kupy. Tak jak większość dzieci, kiedy już dorosną.
Więc czy powinieneś mieć psa?
Pozwól mi skończyć mówiąc, że zdobycie szczeniaka było nadal jedną z najlepszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiliśmy. Sprawia, że uśmiechamy się w trudnym dniu, wyciąga nas z domu, kiedy mamy ochotę położyć się na kanapie, i jest kompletnym starterem rozmowy, kiedy jesteśmy poza domem. Wszystko, co mówię, to – bądź przygotowany!
Niektóre linki mogą być linkami afiliacyjnymi, co oznacza, że dostaję małą prowizję, jeśli się zapiszesz.
.